Antonio Conte uznał, że nie chce firmować tego, co się dzieje w klubie, którego szefowie – z chińskiej grupy Suning – zapowiedzieli wyprzedaż zawodników z powodu kulejącej sytuacji ekonomicznej. Inter postanowił pozbyć się graczy o wartości rynkowej 80 mln euro. Trener oczekiwał ruchów przeciwnych, to znaczy wzmocnienia zespołu na kolejny sezon i liczył na podtrzymanie zwycięskiej passy. Conte był trenerem Interu 2019 roku i od tego czasu doszedł do finału Ligi Europy oraz niedawno doprowadził podopiecznych do scudetto w Italii. Na giełdzie nazwisk pojawili się od razu potencjalni następcy szkoleniowca. Wśród nich wymienia się Simone Inzaghiego i Massimiliano Allegriego.
Boniek w końcu przerwał milczenie. Powiedział o braku Grosickiego w kadrze, jego słowa mówią wszystko
To było porozumienie stron
Inter wydał oświadczenie w związku z zaistniałą sytuacją: „Osiągnięto porozumienie z Antonio Conte w sprawie rozwiązania jego umowy za porozumieniem stron. Klub chciałby podziękować Antonio za niezwykłą pracę, którą wykonał, a której kulminacją było zdobycie 19. tytułu Interu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Antonio Conte na zawsze pozostanie częścią historii naszego klubu” – podkreślono w komunikacie.
Conte do Realu czy Tottenhamu?
Co dalej z Antonio Conte? Jego nazwisko jest łączone z Realem Madryt, gdy nasiliły się spekulacje, że odejdzie stamtąd Zinedine Zidane. Mówiło się także, że mógłby objąć posadę w Tottenhamie.