Zlatan Ibrahimović karierę zaczynał w Malmoe i tam też zadebiutował w seniorskiej piłce – do pierwszej drużyny przeniósł się w 1999 roku. W 2001 sięgnął po niego Ajax Amsterdam i po trzech latach występów w tym klubie „Ibra” wypłynął na szerokie wody – od tamtej pory grał w Juventusie, Interze, Barcelonie, Milanie, PSG, Manchesterze United, Los Angeles Galaxy, by w 2020 roku wrócić do Milanu. Spędził w nim 3,5 roku i był kluczową postacią dla szatni „Rossonerich”. O tym, jaki wpływ na drużynę miał Szwed, mówili sami piłkarze czy trener Stefano Pioli, ale „Ibra” początkowo dawał bardzo dużo również na boisku – pierwsze pół roku 38-letniego wówczas napastnika to 20 meczów, 11 goli i 5 asyst! Z biegiem czasu kontuzje coraz bardziej dokuczały Szwedowi i w kończącym się właśnie sezonie zagrał on jedynie 144 minut (choć i tak zdobył bramkę!). Teraz postanowił ogłosić zakończenie kariery.
Emocjonalne pożegnanie Ibrahimovicia. Nie obyło się bez złośliwości
Przez lata Ibrahimović wrył się w świadomość kibiców nie tylko dzięki swojej grze, ale także postawie poza boiskiem. Historii z jego uszczypliwościami względem dziennikarzy, kibiców i innych sportowców jest niezwykle dużo i część z nich to zapewne tylko legendy. Ale absolutna pewność siebie Szweda to fakt, co było widać nawet na pożegnaniu.
– Trudno mi teraz nawet złapać oddech. Mam tak wiele pięknych wspomnień i emocji związanych z tym miejscem. Kiedy pierwszy raz przybyłem do Milanu, daliście mi szczęście, za drugim razem daliście mi miłość. Chcę podziękować mojej rodzinie i wszystkim bliskim. Chcę podziękować mojej drugiej rodzinie, czyli piłkarzom. Chcę podziękować trenerowi i jego sztabowi za powierzenie mi odpowiedzialności. Chcę podziękować działaczom za tę szansę. Na koniec, ale nie mniej ważnym, chcę podziękować wszystkim kibicom. Przyjęliście mnie z otwartymi ramionami, sprawiliście, że czułem się jak w domu, będę milanistą do końca życia. Nadszedł czas, aby powiedzieć ciao piłce nożnej, ale nie wam. Do zobaczenia. Forza Milan i do widzenia! – powiedział wzruszony Ibrahimović.
Szwed dodał, że nikomu wcześniej nie ujawnił swojej decyzji. – Nikt nie znał mojej decyzji o zakończeniu kariery, nawet rodzina. Nikomu nie powiedziałem, chciałem, aby wszyscy dowiedzieli się w jednym momencie – wyjawił. Jego wystąpienie nie obyło się jednak bez pewnych problemów, bowiem w jego trakcie kibice Verony (to z nią Milan zagrał ostatni mecz) zaczęli buczeć i gwizdać. Wówczas dał o sobie znać charakter Zlatana – Buczcie dalej. To najważniejszy moment dla was w tym sezonie móc mnie zobaczyć – powiedział 41-latek.
W swojej karierze klubowej Ibrahimović zagrał 827 spotkań, strzelił 496 goli i zanotował 204 asysty. Najwięcej meczów rozegrał w Serie A (283), a jeśli chodzi o klub, to najwięcej razy zagrał w barwach PSG (180, w Milanie 163). W reprezentacji Szwecji rozegrał 122 spotkania, w których strzelił 62 gole. W swoim dorobku ma m.in. 5 mistrzostw Włoch, Klubowe Mistrzostwo Świata, mistrzostwo Hiszpanii, 4 mistrzostwa Francji, 2 mistrzostwa Holandii, triumf w Lidze Europy czy Superpucharze Europy. Nigdy nie wygrał Ligi Mistrzów (wszystkie dane za Transfermarkt).