Kursy TOTALbet: Inter Mediolan – Atalanta Bergamo
W ubiegłotygodniowym hicie Serie A, w którym Napoli mierzyło się z Interem, szkoleniowiec gości nawet nie miał zamiaru udawać, że traktuje ten mecz priorytetowo. Celem nadrzędnym było dać odpocząć kluczowym zawodnikom przed finałowym meczem Pucharu Włoch. Czas pokazał, że droga obrana przez Simone Inzaghiego okazała się słuszna. Mediolańczycy co prawda ulegli nowo koronowanemu mistrzowi kraju 1:3, ale decyzja o nałożeniu na Juventus kary dziesięciu ujemnych punktów sprawiła, że od zajęcia miejsca w TOP 4 dzieli ich już tylko mały kroczek. Co więcej, wypoczęty Inter pokonał w środę na Stadio Olimpico Fiorentinę (2:1), zdobywając drugie z rzędu, a dziewiąte w historii Coppa Italia. Jest to drugie w tym sezonie – po Superpucharze Włoch – trofeum dla klubu z czarno-niebieskiej części Mediolanu, a doskonale wiemy, że przed nimi jeszcze finał Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City. Wracając jednak do ligowych rozgrywek – na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu Inter ma pięć punktów przewagi nad piątą w stawce Atalantą Bergamo i wydaje się, że tylko jakiś kataklizm mógłby pozbawić ich gry w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Swoistą pieczęć na tym sukcesie zespół prowadzony przez urodzonego w Piacenzie szkoleniowca będzie mógł postawić już w sobotę, w pojedynku przeciwko… Atalancie. Jeśli bowiem mediolańczycy przed własną publicznością przynajmniej zremisują, miejsce w TOP 4 na koniec sezonu będą mieli już zapewnione. Zdaniem TOTALbet jest to zresztą prawdopodobny scenariusz, wyraźnym faworytem wg legalnego polskiego bukmachera będzie bowiem ekipa z włoskiej stolicy mody.
Dla przybyszów z Bergamo sobotnie starcie może natomiast okazać się kluczowe w kontekście ewentualnej kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Atalanta zajmuje obecnie piątą lokatę, tracąc do wyprzedzającego ją Milanu trzy punkty. Biorąc pod uwagę, że Rossoneri w najbliższej serii gier zagrają na wyjeździe z Juventusem, ewentualne zwycięstwo na Stadio Giuseppe Meazza mogłoby mocno przybliżyć ich do wymarzonego celu. Czy jest to jednak możliwe? Trudno powiedzieć. Podopieczni Gianpiero Gasperiniego prezentują w ostatnim czasie mocno chimeryczną dyspozycję. Kiedy wydaje się, że udało im się wreszcie złapać wiatr w żagle, potykają się na stosunkowo łatwej do pokonania przeszkodzie. Przykłady? Choćby domowa porażka 0:2 z Bologną albo niedawne, przegrane 0:1 wyjazdowe starcie z Salernitaną. Także historia najnowsza pojedynków pomiędzy oboma zespołami nie działa na korzyść graczy z Bergamo. Atalanta nie potrafiła bowiem wygrać żadnego z dziewięciu ostatnich wyjazdowych meczów z Interem, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Ostatni taki triumf miał miejsce blisko dekadę temu – w marcu 2014 roku. Orobici zwyciężyli wówczas 2:1, a dubletem popisał się doskonale znany na włoskich boiskach Giacomo Bonaventura. Symptomatyczne jednak, że po murawie biegali w tamtym meczu tacy zawodnicy jak Mario Yepes, German Denis, Rodrigo Palacio czy Esteban Cambiasso. Czy w najbliższą sobotę goście przełamią wreszcie złą passę? Zdaniem TOTALbet jest to mało prawdopodobne. Legalny polski bukmacher kurs na wygraną Atalanty „wycenia” na 4.20, w przypadku triumfu Interu jest to 1.86.
Wybrane kursy TOTALbet
- Wynik meczu:
Inter – 1.86 remis – 3.95 Atalanta – 4.20
- Podwójna szansa:
1X – 1.25 12 – 1.27 X2 – 1.88
- Inter strzeli gola:
tak – 1.15 nie – 4.95
- Atalanta strzeli gola:
tak – 1.39 nie – 2.84
- Strzelec gola:
Lautaro Martinez (Inter) – 2.21
Romelu Lukaku (Inter) – 2.51
Edin Dzeko (Inter) – 2.65
Ademola Lookman (Atalanta) – 3.60
Luis Muriel (Atalanta) – 3.95
Rasmus Hojlund (Atalanta) – 3.95
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.