Rosyjski siatkarz rzucał przekleństwami na Polaków! Skandal na IO Tokio 2020

Polska reprezentacja siatkarzy pewnie pokonała Kanadę 3:0 i wygrała grupę na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Po meczu radości nie krył dziennikarz Jerzy Mielewski, który na Instagramie umieścił zdjęcie zatytułowane „Grypa wygrana!!”. Między wieloma wiadomościami cieszącymi się z sukcesu naszej kadry, pojawił się komentarz byłego reprezentant Rosji, Aleksieja Spiridonowa, który skwitował wszystko słowem: „Kur***”. Pod jego komentarzem rozpętała się nie lada burza, niezadowoleni kibice naszych siatkarzy nie przebierali w słowach.

Zobacz też: Miało być inaczej! Sytuacja Patryka Dobka się komplikuje

Tym samym rosyjski siatkarz, słynący z niechęci do Polaków, po raz kolejny dał o sobie znać. Przypomnijmy, że w 2014 roku, w trakcie mistrzostw świata w Polsce symulował strzelanie do publiczności, a w wywiadzie nazwał Polaków "zgniłym narodem", który nie zasłużył na finał turnieju. Dodatkowo opluł posła Marka Matuszewskiego, który kibicował naszym w starciu z Rosją. Z kolei w 2019 obrażał aktualnego kapitana naszej kadry, Michała Kubiaka, zamieszczając obraźliwy komentarz pod filmem naszego lidera. Po tym wpisie rozpoczęła się ogromna awantura, w której napisał jeszcze, że „jego dziadek pi****ł Polskę” oraz „K***a, ruszyłem tych Polaków i drugi dzień zaśmiecają mi konto”. Czy to będzie koniec ataków na Polaków wykonanych przez Rosjanina? Patrząc na jego podejście, prawdopodobnie jeszcze o nim usłyszymy.

Nie patrząc na całe zamieszanie, reprezentanci Polski przygotowują się do ćwierćfinału Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020, w którym zmierzą się z Francją. Polscy kibice liczą, że nareszcie uda się przejść do następnej rundy, ponieważ od lat dla naszych siatkarzy był to etap nie do przejścia. Mecz odbędzie się 3 sierpnia o godzinie 14:30.