Cezary Kulesza na rowerze

i

Autor: Paweł Kibitlewski

Euro 2024

Cezary Kulesza i jego ekipa przemierzają Hanower. Prezes PZPN wziął przykład z piłkarzy

2024-06-13 15:50

Hanower może przypominać Amsterdam lub Kopenhagę, bowiem rowerzystów tu nie brakuje. Jednym z nich został Cezary Kulesza. Prezes PZPN udał się na trening reprezentacji Polski bicyklem.

Dla Kuleszy to drugi wielki turniej w roli sternika polskiej piłki, ale cel ten sam. – Wszyscy oczekujemy, że reprezentacja wyjdzie z grupy. Nie oddamy meczów walkowerem, bo kilku piłkarzy jest kontuzjowanych. Taki cel został postawiony trenerowi i on o tym na pewno z piłkarzami rozmawia. Oni chcą wygrywać, są głodni sukcesu i będą walczyć – powiedział.

Rower wybrał, wzorując się na piłkarzach. Oni na pierwszy trening w Hanowerze również wybrali się jednośladowcem a na drugim treningu pedałował już tylko Paweł Dawidowicz, który doprowadza się do pełnej sprawności. – Na pewno selekcjonerowi Probierzowi namieszały te problemy w planach. Bardzo liczył zwłaszcza na Roberta [Lewandowskiego]. Ale w innych reprezentacjach też są kontuzje i każdy trener z góry zakłada, że takie mogą się pojawić. Mamy ich trochę więcej, ale część kontuzjowanych zawodników zaraz dojdzie do siebie – dodał Kulesza, który zdradził nam, że nie bałby się (w razie potrzeby!) skorzystać z komory hiperbarycznej i mrozić się przy -150 stopniach Celsjusza.

Prezes PZPN zdaje sobie sprawę, że wyniki kadry na pewno podgrzeją atmosferę wokół samego związku. – Utarło się, że ocenia się prezesa PZPN według wyników i nie da się od tego uciec. Taka jest piłka i taka jest nasza rzeczywistość – zakończył Kulesza.

CAŁA ROZMOWA W MATERIALE WIDEO

Najnowsze