Dwie gwiazdy nie dokończyły pierwszej połowy
Karol Świderski strzelił gola. Była radość, a po chwili na jego twarzy pojawił się grymas bólu. Przy linii bocznej opatrywany był przez sztab medyczny. Wydawało się, że wszystko jest w porządku, bo wrócił na boisku. Jednak tylko na chwilę, bo za moment usiadł na murawie i ze złości rzucił butem. Wiadomo było, że konieczna będzie zmiana. Po pół godzinie o zmianę poprosił Robert Lewandowski. Kapitan rozgrywał jubileuszowy 150 mecz w drużynie narodowej. Jednak on też doznał urazu. W jego przypadku także konieczna była zmiana, bo zarówno piłkarz jak i trener nie chcieli ryzykować pogłębieniem kontuzji.
Po kilku dniach dojdą do siebie?
Co przytrafiło się piłkarzom? Jan Bednarek w rozmowie z TVP Sport powiedział, że Lewandowski poczuł mięsień dwugłowy. Z kolei więcej szczegółów przekazał trener Michał Probierz podczas konferencji prasowej na temat obu zawodników. - Robert ma lekki uraz - odpowiedział selekcjoner. - Mam nadzieję, że nie powinno być problemów. Karol podkręcił staw skokowy. Dopiero po badaniach będzie wiadomo, jaka sytuacja. Zmiana Pawła Dawidowicza spowodowana była lekkim urazem. Mam nadzieję, że ta trójka po paru dniach dojdzie do siebie. Na pewno nikogo nie będziemy dowoływać. To dwa urazy mechaniczne. Nie ma na to wielkiego wpływu. Nie upatrywałbym tutaj jakiegoś problemu - zaznaczył trener Probierz, zapytany z czego wynikają kontuzje gwiazd kadry.