Debiut z San Marino
Pierwszy występ w kadrze miał miejsce jeszcze za kadencji trenera Paulo Sousy. Nicola Zalewski zagrał w meczu z San Marino w eliminacjach MŚ 2022. Na kolejne występy musiał poczekać. Postawił na niego trener Czesław Michniewicz w meczach ligi Narodów. Zabrał pomocnika Romy na mundial w Katarze, gdzie zawodnik zagrał w meczach z Meksykiem i Francją. Kolejny selekcjoner Fernando Santos też na niego stawiał. Ale na chwilę Zalewski został zesłany do młodzieżówki. Obecny selekcjoner Michał Probierz powołał go na listopadowe zgrupowanie, w którym ten błysnął. Podobnie jak ostatnio w meczu z Turcją, gdy po indywidualnej akcji zapewnił wygraną. Dla niego była to debiutancka bramka w drużynie narodowej.
Tak reprezentacja Polski grała na EURO. Dokonania Polaków w finałach mistrzostw Europy
Przypomina Kubę Błaszczykowskiego!
Były kadrowicz Jacek Bąk zwrócił uwagę na postawę pomocnika Romy. Co ciekawe, porównał go do legendy polskiej reprezentacji. Czy słusznie? - Po raz kolejny zaimponował Nicola Zalewski - powiedział Jacek Bąk w rozmowie z "Super Expressem". - Strzelił zwycięskiego gola z Turkami. Podoba mi się ta jego brawura. Radzi sobie w starciach 1 na 1. Potrafi zrobić przewagę. Przypomina mi Kubę Błaszczykowskiego. Może być nawet lepszy, choć w tym sezonie włączyli mu delikatny hamulec w Romie. To piłkarz z dużym potencjałem. Widać, że był szkolony poza Polską, bo gra inaczej w porównaniu do naszych graczy - opisał były obrońca reprezentacji Polski.