W ataku z Holandią zagra...
Selekcjoner będzie musiał zastanowić się kogo wystawić w ataku w meczu z Holandią. Czy szkoleniowiec zdecyduje się na grę jednym napastnikiem, czy postawi na duet graczy? Pytanie, czy staw skokowy wyleczy Karol Świderski. - Z napastników zostali Adam Buksa i Krzysztof Piątek - przypomniał Waldemar Prusik, cytowany przez PAP. - W takim wypadku zagramy z Holandią pewnie na jednego napastnika. Postawiłbym na tego pierwszego. Jednak to trener Probierz ich widzi na co dzień i wie lepiej, w jakiej są formie - wyznał.
Nie można opuścić głów!
A tak skomentował pech Roberta Lewandowskiego, który w meczu numer 150 w reprezentacji Polski już w 31. minucie zawodów z Turcją musiał opuścić boisko. - Było jasne, że kiedyś ta reprezentacja będzie musiała sobie radzić bez Roberta - zaznaczył Prusik, cytowany przez PAP. - Żal, że to stało się w takim momencie. Nie ma jednak co popadać w rozpacz. Może pod nieobecność Roberta narodzi się nowy bohater? Najgorsze co może nam się teraz przydarzyć, to opuścić głowy - analizował.
Lewy zdąży wrócić na mecz z Austrią?
Były kadrowicz żałuje urazu Lewandowskiego. Jednak liczy na to, że pech gwiazdy pobudzi pozostałych zawodników i przejmą rolę kapitana. - Uważam, że brak Roberta to bardzo duże osłabienie naszej reprezentacji - ocenił Prusik, cytowany przez PAP. - Zastanawiam się, czy zdoła wrócić na Austrię i w jakiej ewentualnie będzie dyspozycji. Gramy w silnej grupie na Euro, a teraz poziom trudności jeszcze wzrósł - przekonywał pomocnik drużyny narodowej.