Ostra odpowiedź Dariusza Szpakowskiego na niedawne doniesienia
Igrzyska olimpijskie chylą się już ku końcowi, więc naturalnym stało się pytanie, kto skomentuje ceremonię zamknięcia IO Paryż 2024. W Polsce jest to o tyle paląca sprawa, że właśnie za swój komentarz na antenie TVP podczas ceremonii otwarcia Przemysław Babiarz został zawieszony. W piątek, 9 sierpnia, portal Meczyki.pl podał informację, jakoby Przemysław Babiarz został odsunięty od komentowania ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich Paryż 2024, a w roli tej zastąpić go miał Dariusz Szpakowski, który wystąpić miał w parze z Jarosławem Idzim. Informacje te bardzo dosadnie zdementował sam Szpakowski wpisem w sieci.
Dariusz Szpakowski, który zapisał się w historii polskiego komentarza sportowego, pracował niedawno przy Euro 2024, gdzie skomentował finał, a później pojawił się także w trakcie igrzysk olimpijskich Paryż 2024, komentując choćby zawody wioślarskie. Sam jednak zaznaczył, że nigdy nie było możliwości, aby to on komentował ceremonię zamknięcia. – Są granice dobrego smaku! Są granice pogoni za klikalnością. Jesteśmy blisko obłędu. Nie miałem i nie będę komentował ceremonii zamknięcia igrzysk – napisał dobitnie Szpakowski, ale to nie koniec – Pamiętajcie koledzy, jeśli nie macie szacunku do własnego nazwiska, to szanujcie nazwiska innych – dodał mocno Szpakowski. Przypomnijmy, że ceremonia igrzysk olimpijskich Paryż 2024 odbędzie się w niedzielę, 11 sierpnia, o godzinie 21:00.