Jakub Kwiatkowski zabrał głos w sprawie zwolnienia Jakuba Polkowskiego
Igrzyska olimpijskie to wielkie wydarzenie sportowe, które przynosi masę emocji. Okazuje się jednak, że nie wszystkie związane są stricte ze sportem, a wiele wydarzeń właśnie około sportowych było źródłem gorących dyskusji w sieci. Jedną z nich była cała sprawa związana z Przemysławem Babiarzem – jego słowami na antenie podczas ceremonii otwarcia, zawieszeniem go, wsparciem dla niego ze strony dziennikarzy i sportowców, a na końcu przywróceniem go do pracy. Teraz pojawiły się informacje, jakoby przez wspomniane wsparcie okazane Babiarzowi pracę w TVP Sport stracić miał Jakub Polkowski, dotychczasowy zastępca dyrektora stacji, Jakuba Kwiatkowskiego. Sam Kwiatkowski postanowił wyjaśnić tę sytuację.
W rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” dyrektor TVP Sport zaprzeczył, by to sprawa z Babiarzem miała wpływ na zwolnienie Polkowskiego, który swoje obowiązki będzie pełnił jeszcze do końca miesiąca. Warto jednak zauważyć, że podane przez niego powody utraty pracy przez jego zastępcę są bardzo ogólnikowe. Zaprzeczył też, by było już wiadomo, kto go zastąpi. – Po pierwsze Jakub Polkowski ma podpisaną umowę do końca miesiąca z Telewizją Polską. Po drugie nie wiem nic o tym, kto ma go zastąpić. A jeżeli chodzi o powód takiej decyzji, to nie jest nim afera związana z Przemysławem Babiarzem, a utrata zaufania i brak lojalności. To tyle, co mam do powiedzenia na ten temat – powiedział Jakub Kwiatkowski. Być może dowiemy się więcej, jeśli sam Polkowski postanowi ujawnić jakieś szczegóły tej zaskakującej sytuacji.