Boks to druga dyscyplina sportowa w Polsce pod względem liczby medali na igrzyskach olimpijskich. Pięściarstwo ustępuje tylko lekkoatletyce, a biało-czerwoni w ringu wywalczyli aż 43 medale. Jednak już w sobotę dorobek ten zostanie poprawiony o jeden krążek, choć wciąż nie wiadomo, jakiego koloru. Polska bardzo długo musiała czekać na olimpijskie podium w boksie, bo od 1992 roku i sukcesu Wojciecha Bartnika. Oczekiwanie dobiegło jednak końca w 2024 roku za sprawą Julii Szeremety. 20-latka z Lublina mknie przez turniej w Paryżu jak burza!
Michalczewski zwrócił się do Szeremety. Piękny przekaz
Już kilka dni temu jasnym było, że reprezentantka Polski zdobędzie co najmniej brązowy medal, bo awansowała do półfinału. Szeremeta zapowiadała, że nie poprzestanie na tym i chce iść po złoto. Kolejny krok w kierunku najwyższego stopnia podium wykonała w środowy wieczór, kiedy to pokonała Nesthy Petecio i awansowała do finału. To pierwszy taki przypadek od 44 lat, aby reprezentant Polski walczył w finale olimpijskim!
Szeremeta ma wsparcie całego środowiska pięściarskiego w Polsce, a słowa wsparcia przesłał jej również Dariusz Michalczewski. - Cześć Julka, jestem naprawdę z ciebie dumny, bo walczysz niesamowicie. Ja nigdy nie walczyłem tak, jak ty. Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem i życzę ci, żebyś przywiozła złoty medal. Także pozdrawiam cię serdecznie i życzę ci, tak po boksersku, połamania garści - powiedział były mistrz świata w boksie na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.