Podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, Polacy skupiali swoją uwagę na kolejnych występach biało-czerwonych, w tym oczywiście przede wszystkim na Julii Szeremecie, która z francuskiej stolicy przywiozła upragniony krążek w boksie. Pomimo tego, że 20-latce nie udało się niestety wygrać złota, to i tak odniosła ona wielki sukces, za co zostanie nagrodzona nie tylko premią, ale również mieszkaniem. Okazuje się, że już pierwszy trener Szeremety, Józef Radziewicz doskonale wiedział, jak olbrzymi potencjał drzewie w młodej zawodniczce. Kiedy srebrna medalista z Paryża skończyła gimnazjum i poszła do szkoły średniej o profilu bokserskim, trafiła do Klubu Sportowego Paco w Lublinie. Tam również szybko zdali sobie sprawę, że Szeremeta może osiągnąć wielkie rzeczy.
Julia Szeremeta czasami daje się opanowywać przez lenia
- Rodzice wynajęli jej stancję, a ja obiecałem jej ojcu, że my jako klub się nią zaopiekujemy - opowiada "Super Expressowi" Andrzej Stachura, prezes Paco. Ci, co choć trochę znają się na boksie od razu wiedzieli, że mają do czynienia ze sportowym diamentem. Ale dość trudnym do szlifowania. - Julka chodzi swoimi ścieżkami, nie każdemu chce się podporządkować i wyrugować sportowego lenia, który czasem ją opanowuje - mówi dyplomatycznie Stachura opisując, jaka na co dzień jest srebrna medalistka z Paryża. Zobaczcie, gdzie na co dzień trenuje Julia Szeremeta, zaglądając do galerii zdjęć poniżej!