Gwiazdy wstawiły się za Babiarzem

i

Autor: AKPA, PAWEL SKRABA / SUPER EXPRESS

IO Paryż 2024

Gwiazdy sportu murem za Babiarzem. Znamy nazwiska, będzie specjalny list do prezesa TVP

2024-07-29 19:28

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu nabierają tempa, ale wciąż najgłośniej jest o Przemysławie Babiarzu, zawieszonym przez TVP po piątkowej ceremonii otwarcia. Uznany komentator dostał karę za „skandaliczne słowa” wypowiedziane w trakcie komentowania uroczystości związanych z inauguracją Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Bardzo szybko w jego obronie stanęła rzesza kibiców, widzów i przede wszystkim kolegów po fachu. Z naszych informacji wynika, że pracownicy TVP Sport i wielcy sportowcy wystosują specjalne pismo do prezesa TVP, by ten Babiarza przywrócił przed komentatorski mikrofon.

Nikt nie ma wątpliwości, że głos Przemysława Babiarza to od lat "głos igrzysk". Zapewne Babiarz miałby już za sobą skomentowanych wiele wyścigów pływackich w Paryżu, bowiem początek IO to zawsze pływanie, jedna z koronnych dyscyplin dziennikarza TVP Sport.

Ten wciąż tkwi jednak w zawieszeniu. Decyzja władz Telewizji Polskiej wywołała spore poruszenie w sieci i nie tylko. O ukaranym komentatorze rozpisywały się nawet zagraniczne media. A powodem takiego posunięcia miały być słowa Babiarza podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Dokładnie te słowa: "Świat bez nieba, narodów, religii - to jest wizja tego pokoju, który ma wszystkich objąć. To jest wizja komunizmu, niestety." - powiedział Babiarz podczas wykonywanej piosenki "Imagine" Johna Lennona. Nie żyjący już gwiazdor The Beatles lata temu sam zresztą przyznał, że podobieństwa między ideałami śpiewanymi w "Imagine" i komunizmem są celowe.

"Imagine" wybrzmiało, ale Babiarza wciąż nie można usłyszeć w trakcie igrzysk. Mówimy, że decyzja władz TVP wywołała zamieszanie, głównie można dostrzec głosy niezadowolenia. Wyżej przypomnianą interpretację Lennona opisują też kibice-widzowie. Łatwo wysnuć wniosek, że nie brakuje fanów sportu, którzy domagają się przywrócenia Przemysława Babiarza przed mikrofon. Głos zabrali również znani dziennikarze, m.in. Krzysztof Stanowski, Kuba Wojewódzki, czy Roman Kołtoń. W powrót Przemysława Babiarza przed olimpijski mikrofon wierzą również jego redakcyjni koledzy. Jednym z pierwszych, który publicznie to okazał był Filip Czyszanowski, który na swoim koncie na X napisał po prostu "#MuremZaBabiarzem".

To hasło będzie mieć zaraz większą moc, bowiem według naszych informacji najwięksi polscy sportowcy podpisali się pod listem pracowników TVP Sport do prezesa TVP. Wśród nich m.in.: Anita Włodarczyk (trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem), Justyna Święty-Ersetic (m.in. mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej 4x400 m), Natalia Kaczmarek (również mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej 4x400 m, jedna z najlepszych biegaczek na tym dystansie na świecie), Monika Pyrek (wielokrotna medalistka mistrzostw świata w skoku o tyczce), Tomasz Majewski (dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, obecnie szef polskiej misji olimpijskiej) i Marcin Żewłakow (ceniony komentator i ekspert TVP, kiedyś piłkarz reprezentacji Polski, strzelec gola na mundialu w 2002 roku).

Jeśli szefostwo Telewizji Polskiej skróci zawieszenie Babiarza, to z pewnością usłyszymy go już podczas zawodów lekkoatletycznych, te w podparyskim Stade de France ruszają 2 sierpnia...

Boris Becker i Agnieszka Radwańska o Idze Świątek
Najnowsze