Siatkówka, Polska - Japonia, igrzyska, siatkarki

i

Autor: FIVB Polskie siatkarki w bloku przeciwko Japonii

Będzie fantastycznie na IO Paryż 2024?

Wielki krok siatkarek w stronę ćwierćfinału igrzysk! W środę może być pięknie

2024-07-28 15:18

W pierwszym po 16-letniej przerwie meczu na igrzyskach olimpijskich polskie siatkarki zrobiły to, na co wszyscy czekali: mimo że uległy w pierwszym secie Japonkom, to potem nie dały sobie wyrwać niezwykle cennej wygranej 3:1. Biorąc pod uwagę układ w grupie i zasady turnieju, można powiedzieć, że to milowy krok w stronę ćwierćfinału IO Paryż 2024!

Polki, które w komplecie są debiutantkami na igrzyskach, mogły się czuć niezbyt pewnie na początku i faktycznie były chwile w pierwszym secie, kiedy przeciwniczki wpadały w trans. Przeważały w pewnym momencie wyraźnie, dominowały. Jednak im dłużej trwało spotkanie, tym pewniej i swobodniej poczynały sobie nasze dziewczyny. Zmieniały też taktykę, dostosowując ją do specyficznego stylu rywalek.

Polki pokonały Japonki! Nerwów nie zabrakło, ale biało-czerwone z cennym zwycięstwem!

– Nie jest łatwo grać pierwszy mecz – przyznał w Eurosporcie Stefano Lavarini, trener polskich siatkarek. – Japonia to bardzo techniczny team, nie poddają się, bronią, ale moje dziewczyny pokonały te trudności – Mieliśmy używać więcej kiwek, tuż za blok, zaczęliśmy robić to częściej i udanie – powiedział.

Joanna Wołosz o ambicjach polskich siatkarek na igrzyskach olimpijskich

Dominacja Polek objawiła się potem przede wszystkim w bloku. Kapitalne zawody rozgrywała nasza ostoja na środku siatki, Agnieszka Korneluk. Specjalistka od stawiania muru rywalkom zaliczyła aż 20 pkt, przy 8 blokach. Jak na środkową to fantastyczne statystyki.

– Bardzo dużo nerwów, fizycznie także, długo trwały akcje, ale to jest siatkówka, ważne jest zwycięstwo – mówiła w Eurosporcie Magda Stysiak, druga najlepiej punktująca siatkarka Biało-Czerwonych (18 pkt). – Ja dopiero dzisiaj poczułam, że jestem na igrzyskach, świetna atmosfera. Zobaczyłam tyle kibiców, wiedziałam: dziej się.

Awans do ćwierćfinału o krok!

W czterozespołowej grupie olimpijskiej, w której czekają nas mecze z outsiderem Kenią i Brazylią wygrana za 3 pkt na otwarcie z Japonią otwiera szeroko drzwi do ćwierćfinału. Wystarczy wykonać spodziewany krok, czyli w środę wieczorem pokonać Kenijki, by znaleźć się w ósemce.

– Mecz z Japonią był jednym z najważniejszych, ale teraz nie lekceważymy Kenii. Nie widzę jednak innej opcji niż wygrana za trzy punkty – przyznała Stysiak. – Przeciwko Kenii spodziewam się dokładnie takiego samego nastawienia jak dzisiaj – dodał Lavarini.

Najnowsze