Przemysław Babiarz, Marek Szkolnikowski

i

Autor: Artur Zawadzki/REPORTER, Arsen Petrovych/TVP/East News

Mocna reakcja

Zawieszenie Babiarza wywołało kolejną burzę. Były dyrektor TVP Sport nie przebierał w słowach, ostry komentarz

2024-07-27 16:54

Po ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich Paryż 2024 zawrzało wokół Przemysława Babiarza i jego komentarza podczas transmisji tego wydarzenia. Dzień po ceremonii Telewizja Polska podjęła decyzję o zawieszeniu doświadczonego komentatora, co tylko dolało oliwy do ognia dyskusji na jego temat. Włączył się w nią także były dyrektor TVP Sport, Marek Szkolnikowski, który ostro skomentował ten ruch obecnych władz.

Ceremonia otwarcia IO Paryż 2024 wywołała wiele emocji – i były to emocje zarówno pozytywne, jak i negatywne. Podzieleni są także polscy fani, eksperci i dziennikarze – jednym ceremonia się podobała inni wręcz wieszają na niej psy. Ale kontrowersje wywoływały nie tylko przedstawienia zebrane w program ceremonii, ale także polski komentarz do transmisji wydarzenia w Telewizji Polskiej. Przemysław Babiarz, który pracował przy niezliczonych sportowych imprezach i jest jedną z legend polskiego dziennikarstwa, zdecydował się na swoją interpretację piosenki „Imagine”, która spotkała się z wieloma komentarzami.

Zawieszenie Babiarza na IO Paryż 2024 dolało oliwy do ognia. Szkolnikowski mocno komentuje

Świat bez nieba, narodów, religii... i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety – powiedział Przemysław Babiarz. Wielu fanów i obserwatorów zgodziło się z tym zdaniem, ale też dla niektórych słowa te były nie do przyjęcia. Okazało się, że słowa Babiarza zostały źle odebrane także przez władze TVP, które postanowiły zawiesić komentatora! – Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich – przekazano w oficjalnym komunikacie. Na tę wieść zareagował m.in. były dyrektor TVP Sport.

Marek Szkolnikowski nie mógł przejść obojętnie obok decyzji obecnych władz Telewizji Publicznej. – Zawieszenie Przemysława Babiarza przyjmuję z wielką przykrością i zażenowaniem. Wolność słowa polega na tym, że mamy prawo do wyrażania swoich opinii, a prawdziwe dziennikarstwo polega na opisywaniu otaczającej nas rzeczywistości. Nie musimy się zawsze zgadzać, ale szanujmy się – napisał były szef TVP Sport na portalu X.

Super Express w rozmowie z prezesem PKOL o igrzyskach
Najnowsze