Robert Lewandowski w środku tygodnia nie zdobył ani jednej bramki w meczu z Atletico Madryt (4:0). Było więc pewne, że zrobi wszystko, by wpisać się na listę strzelców w sobotę. Tak też się stało! W 10. minucie "Lewy" otworzył wynik, pokonując Kevina Trappa precyzyjnym strzałem z ok. 12 metrów. W 26. minucie dołożył kolejne trafienie, tym razem po dośrodkowaniu Joshuy Kimmicha z rzutu rożnego i uderzeniu głową.
Robert Lewandowski POZWAŁ Cezarego Kucharskiego! Sprawa jest już W SĄDZIE
Po przerwie piłkarze Bayernu Monachium jeszcze podkręcili tempo. W 60. minucie Lewandowski skompletował hat-tricka. Niedługo później trener Hansi Flick zdjął go z boiska, posyłając do gry Erika Maxima Choupo-Motinga. Na listę strzelców wpisali się jeszcze inni rezerwowi Leroy Sane i Jamal Musiala.
Piotr Zieliński POKONAŁ koronawirusa! Może zagrać już w niedzielę!
Lewandowski przeszedł do historii Bundesligi. Jest bowiem pierwszym piłkarzem, który zdobył dziesięć bramek w pięciu pierwszych kolejkach.
Bayern Monachium - Eintracht Frankfurt 5:0 (2:0)
Bramki: Lewandowski 10, 26, 60, Sane 72, Musiala 90
Bayern Monachium: Manuel Neuer - Bouna Sarr, Jerome Boateng, David Alaba, Alphonso Davies (3. Lucas Hernandez) - Joshua Kimmich, Leon Goretzka - Thomas Mueller (68. Javi Martinez), Kingsley Coman (74. Jamal Musiala), Douglas Costa (68. Leroy Sane) - Robert Lewandowski (68. Eric-Maxim Choupo-Moting)
Eintracht Frankfurt: Kevin Trapp - Tuta, Makoto Hasebe, Martin Hinteregger - Stefan Ilsanker (75. Djibril Sow), Sebastian Rode, Almamy Toure (71. Aymen Barkok), Daichi Kamada (46. Amin Younes), Steven Zuber (46. Timothy Chandler) - Bas Dost, Andre Silva (71. Danny da Costa)