Nie jest tajemnicą, że europejskie kluby walczą ostatnio przede wszystkim o wpływy w Azji. To na tym kontynencie mają do zgarnięcia największe pieniądze. Wie o tym także Bayern Monachium. Mistrzowie Niemiec starają się jak mogą, by kibice na wschodzie kupowali mnóstwo pamiątek. Normą jest zmiana wzoru koszulek co sezon, ale Bawarczycy poszli o krok dalej. Przed kolejnym sezonem władze klubu postanowiły zmienić herb. Zagorzali fani Bayernu mogą być tą decyzją, a szczególnie jej efektem, dość zaskoczeni.
Na pierwszy rzut oka... nie zmieniło się nic. Dopiero jeśli spojrzymy uważniej, to zobaczymy kosmetyczne zmiany. Zmieniono odcienie kolorów na ciemniejsze, a niektóre litery mają bardziej widoczne wierzchołki. Szefowie klubu, w którym występuje Robert Lewandowski, tłumaczyli, że chodzi o umocnienie marki i zwiększenie jej rozpoznawalności. Nikt nie dodał jednak, że zmienią się projekty wszystkich pamiątek i najbardziej zagorzali fani muszą wymienić swoje kubeczki, czapeczki, a nawet ręczniki.
Bayern Munich make five changes to their badge ahead of the 2017/18 season - https://t.co/Decr6LmKt5
— Squawka News (@SquawkaNews) 17 czerwca 2017
Spot the difference. pic.twitter.com/0qjNaQVVUM