Decyzja magazynu "France Football" o rezygnacji z przyznawania w tym roku "Złotej Piłki" wywołała lawinę komentarzy. Odstąpiono od wyboru najlepszego piłkarza tłumacząc się tym, że przez pandemię koronawirusa nie wszyscy mają takie same szanse. Tymczasem najważniejsze ligi: hiszpańska, włoska, niemiecka, angielska wznowiły rozgrywki. Z czołowych lig sezonu nie dokończono we Francji.
Fatalna wiadomość dla Paris Saint Germain. Dłuższa przerwa gwiazdy zespołu
Udany sezon miał lider reprezentacji Polski Robert Lewandowski. Był jednym z najpoważniejszych faworytów do wygrania "Złotej Piłki". Co ciekawe, o asa Bayernu upomniał się właśnie prezes mistrza Niemiec, Karl-Heinz Rummenigge. Na łamach "Bildu" powiedział, że Lewandowski miał wyśmienity sezon zarówno w Bundeslidze jak i Lidze Mistrzów. W jego ocenie zasłużył na "Złotą Piłkę". Niemiec zadeklarował, że będzie starał się porozmawiać z Giannim Infantino, prezydentem FIFA, aby wpłynął na decyzję francuskiego magazynu. Jednym z jego pomysłów jest także to, aby światowa federacja sama zorganizowała wybory na najlepszego piłkarza świata. Karl-Heinz Rummenigge to legenda niemieckiego futbolu. Dwa razy wygrał "Złotą Piłkę".
Josip Juranović trafi do mistrza Polski? "To dobry zawodnik, poradzi sobie w Legii"