O możliwym transferze Michalskiego do Niemiec Super Express pisał jako pierwszy, informując, że dzisiaj przejdzie on testy medyczne. Tak się stało, a po nich piłkarz podpisał 3-letnią umowę z opcją przedłużenia o 1 rok. Okazuje się, że dużą rolę w przeprowadzeniu transferu miał 14-krotny reprezentant Polski i były piłkarz klubów Bundesligi Sebastian Boenisch, który jest menedżerem piłkarskim. - Uważam, że klub z Furth jest idealnym miejscem dla Damiana i jego rozwoju – powiedział nam były reprezentant Polski. - Chcę pomagać młodym zawodnikom, również z Polski, mając przede wszystkim na uwadze ich rozwój sportowy – dodał Boenisch, który podkreślił profesjonalne podejście wszystkich stron - obu zainteresowanych klubów i menedżera piłkarza - co zaowocowało szybkim sfinalizowaniem transferu. Ekipa z Bawarii zajmuje obecnie przedostatnie, 17. miejsce w tabeli 2. Bundesligi pozostając na razie bez zwycięstwa.
Transferowa ofensywa Lecha. Bardzo możliwy powrót do Polski piłkarza Glasgow Rangers [NASZ NEWS]
Po spadku z Bundesligi opuścili ją dwaj środkowi obrońcy, Maxilimilan Bauer i Nick Viergever, co spowodowało konieczność znalezienia ich zastępców. Według nieoficjalnych informacji Wisła Płock otrzyma za Michalskiego 500 tys. euro. Byłaby to czwarta najwyższa kwota za jaką Wisła wytransferowała piłkarza.
Urugwajski gwiazdor ma nowy klub. Czekają go pojedynki z drużyną Lewandowskiego