"Der Klassiker" jak zawsze wywołał gigantyczne emocje. Były one spotęgowane dodatkowo faktem, że obie drużyny zajmują miejsca w czołówce tabeli Bundesligi. Gdyby Borussia Dortmund pokonała Bayern Monachium to wyprzedziłaby go w klasyfikacji i uplasowała się na fotelu lidera. Tak się jednak nie stało - to monachijczycy zwyciężyli 3:2, a ich bohaterem, jak to często bywa, okazał się Robert Lewandowski. Polak zanotował bowiem dwa trafienia.
ZOBACZ TEŻ: Robert Lewandowski jest przybity przez Złotą Piłkę! Szczere wyznanie, wielki smutek polskiego napastnika
Jak się jednak okazało, 33-latek musiał zmierzyć się także z... paskudztwem wyrządzonym mu przez fanów BVB. Jak bowiem poinformował po końcowym gwizdku szkoleniowiec Bawarczyków, Julian Nagelsmann, fani BVB wykrzykiwal w kierunku Lewandowskiego: "Messi, Messi!". Miało to oczywiście związek z poniedziałkową galą wręczenia Złotej Piłki 2021, podczas której kapitan reprezentacji Polski musiał uznać wyższość Argentyńczyka.
"Lewy" raz jeszcze jednak udowodnił, że takie rzeczy kompletnie nie są w stanie wytrącić go z równowagi. Polak zareagował tak, że po prostu zachował zimną krew przez cały pojedynek, dzięki czemu zdobył dwie kolejne bramki w Bundeslidze i pozwolił swojemu zespołowi na odniesienie cennego triumfu. Teraz Bayern rozsiadł się na fotelu lidera Bundesligi jeszcze bardziej wygodnie.