Robert Lewandowski

i

Autor: cyfrasport Robert Lewandowski

Robert Lewandowski jest przybity przez Złotą Piłkę! Szczere wyznanie, wielki smutek polskiego napastnika

2021-12-04 22:40

Robert Lewandowski jest w ostatnich dniach na ustach wszystkich w Polsce. Cały kraj kibicował kapitanowi reprezentacji Polski podczas gali Złotej Piłki, jednak ostatecznie prestiżowa nagroda czasopisma „France Football” trafiła po raz siódmy w historii do Leo Messiego. Werdykt ten wywołał mnóstwo kontrowersji, a większość głosów ze środowiska mówiła o kradzieży. O bolesnym wyniku plebiscytu postanowił opowiedzieć wreszcie sam zainteresowany, który szczerze przyznał, jak odebrał decyzję kapituły.

Lewandowski mimo swoich niesamowitych osiągnięć jest przez wielu kibiców uznawany za pechowca i niespełnionego piłkarza. W 2020 r. polski superstrzelec spełnił największe marzenie, jakim było wygranie Ligi Mistrzów. Bayern Monachium zdobył w tamtym sezonie potrójną koronę, a „Lewy” został królem strzelców we wszystkich tych rozgrywkach [LM, Bundesliga, Puchar Niemiec – przyp.red.]. Był pewniakiem do zwycięstwa w plebiscycie Złotej Piłki, jednak organizatorzy postanowili odwołać ceremonię. Nie wpłynęło to na formę kapitana reprezentacji Polski, który indywidualnie w 2021 r. przebił wszystkie dotychczasowe sezony. 33-latek pobił legendarny rekord Gerda Muellera, strzelając 41 goli w 29 meczach niemieckiej ekstraklasy. W kalendarzowym roku osiągnął już niebotyczną liczbę 66 bramek, ale mimo to musiał uznać wyższość Leo Messiego. Nie było to łatwe dla kibiców i ekspertów, a co dopiero dla samego piłkarza.

Robert Lewandowski gwiazdą meczu Borussia - Bayern! Zobacz bramkę najlepszego piłkarza świata

Lewandowski nie wygrał Złotej Piłki, ale swoją stylizacją skradł show. Jego żona także wyglądała zjawiskowo:

Złota Piłka spowodowała trudne chwile w życiu Lewandowskiego

Lewandowski przegrał z wybitnym Argentyńczykiem o 33 punkty w głosowaniu 180 dziennikarzy z całego świata. Gdyby takie głosowanie przeprowadzić wśród kibiców i ekspertów, zapewne cieszyłby się ze zwycięstwa. Polakowi nie zostało nic innego, jak dalej robić swoje, a w pierwszym meczu po oficjalnym ogłoszeniu wyników, napastnik poprowadził Bayern do wielkiego zwycięstwa nad Borussią Dortmund. „Lewy” strzelił dwa kolejne gole w tym roku, co świadczy o nim wspaniale. Po spotkaniu kapitan Biało-Czerwonych stanął przed kamerami i opowiedział o swoich emocjach względem Złotej Piłki.

Zwrot akcji w sprawie Złotej Piłki dla Roberta Lewandowskiego?! Te słowa nie przejdą bez echa

- Jeśli chodzi o moje uczucia i emocje, zdecydowanie gorszy moment był tydzień wcześniej. Grając w sobotę, dzień po tym, jak dowiedziałem się, jakie są wyniki, był we mnie smutek. Staram się odłączać od tego, co się dzieje dookoła, ale w poprzednim meczu nie było to łatwe. Przez cały tydzień brakowało mi szczęścia. Nie byłem zadowolony, a wręcz przeciwnie. Jest poczucie niedosytu. Doceniam to, na jakim poziomie jestem, i że rywalizuję z tak wielkim piłkarzem, ale powiem szczerze, że przez dłużej niż 2 dni był we mnie smutek. Cieszę się, że nie graliśmy w środku tygodnia. Siedzi to we mnie i pewnie jeszcze trochę to potrwa – przyznał dla Viaplay Lewandowski.

Sonda
Czy Robert Lewandowski zdobędzie jeszcze Złotą Piłkę?
Najnowsze