Tym razem na ligę niemiecką są zwrócone oczy także i fanów, którzy w normalnych okolicznościach nie śledzą futbolu za naszą zachodnią granicą zbyt wnikliwie. Bundesliga to bowiem pierwsze rozgrywki spośród najlepszych w Europie, które zdecydowały się wznowić zmagania po wymuszonej przerwie wywołanej pandemią koronawirusa. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie pierwszą kolejką po takiej pauzie było olbrzymie, nawet jeżeli na trybunach nie mógł pojawić się ani jeden kibic.
Rywal Piątka po meczu PRZEPRASZAŁ i gęsto się TŁUMACZYŁ. Czysty ABSURD
W najciekawszym starciu kolejki, Borussia Dortmund nie dała u siebie żadnych szans Schalke 04 Gelsenkirchen i rozbiła je aż 4:0. Już do przerwy dortmundczycy prowadzili dwiema bramkami, a po zmianie stron boiska wyłącznie jeszcze bardziej podkreślili swoją dominację nad przeciwnikiem. Pełne spotkanie w roli kapitana BVB zanotował były reprezentant Polski, Łukasz Piszczek.
A po końcowym gwizdku... przyszedł czas na uszczypliwości.
"Wynik jest w nazwie. Schalke 0-4" - napisał na Twitterze pomocnik Borussii, Axel Witsel. Belg sprawił tym wielką przyjemność swoim fanom, a kibiców rywala dobił jeszcze mocniej po tym, jak musieli oglądać "popisy" swoich piłkarzy. To z pewnością nie było łatwe i przyjemne wznowienie rozgrywek dla ekipy z Gelsenkirchen...
Piłkarze Borussii Dortmund w niecodzienny sposób cieszyli się z wygranej (WIDEO)