Będzie wojna o Milika

i

Autor: AP Będzie wojna o Milika

Hitowy transfer z udziałem Milika? Polak może trafić do potentata Bundesligi!

2019-08-19 18:29

Końcówka okna transferowego może przynieść zmianę w życiu Arkadiusza Milika. Według włoskiego dziennika Tuttosport niewykluczony jest scenariusz, że Polak nowy sezon spędzi w Bundeslidze. Poważnie jego usługami ma być zainteresowana Borussia Dortmund, choć powodzenie całej transakcji zależy także od tego, czy w Napoli ostatecznie kontrakt podpisze będący na wylocie z Interu były kapitan tej drużyny, Mauro Icardi.

Milik póki co jest podstawowym napastnikiem w talii trenera Carlo Ancelottiego. Od jakiegoś czasu jednak nieustannie spekuluje się o tym, że 25-latek może zmienić barwy klubowe. Wszystko przez to, że gdyby na Stadio San Paolo pojawił się snajper pokroju Icardiego, to Polak musiałby zaakceptować rolę rezerwowego, a do czegoś takiego na pewno dojdzie. Jeśli więc sytuacja sprawi, że dla reprezentanta Polski zrobi się na południu Italii zbyt ciasno, wówczas z pomocą miałby przyjść kierunek niemiecki.

Według Tuttosport, Borussia Dortmund od dawna ma Milika na swoich radarach, a teraz może wykorzystać sytuację i sprowadzić polskiego napastnika do siebie. Gdyby doszło do przenosin Icardiego w szeregi wicemistrzów Włoch, wówczas należałoby się spodziewać szybkiej reakcji dortmundczyków i oferty transferu byłego gracza Ajaxu Amsterdam. Włoskie media w ostatnich tygodniach twierdziły także, że Polak może stać się częścią operacji ściągnięcia Argentyńczyka do Neapolu i tym samym obniżyć wymagania finansowe Nerazzurrich, ale ten scenariusz wydaje się mniej prawdopodobny.

Relacje Icardiego z Interem są fatalne od dłuższego czasu. Napastnik został odstawiony od zespołu na kilka tygodni już zimą, a od objęcia mediolańczyków przez trenera Antonio Conte stało się jasne, że nie ma w stolicy Lombardii żadnej przyszłości. Doskonale zobrazował to również fakt, iż dotychczasowy numer byłego kapitana zespołu z Mediolanu, dziewięć, przejął najnowszy nabytek klubu - Romelu Lukaku.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze