Klopp i jego Liverpool zrewanżowali się Manchesterowi City za porażkę w finale Pucharu Ligi Angielskiej i w Premier League rozbili "The Citizens" aż 3:0. Trudno się więc dziwić Niemcowi, że po spotkaniu był w znakomitym humorze. Podczas pomeczowego wywiadu chętnie udzielał wszelkich odpowiedzi na pytania dotyczące samego meczu, ale postanowił dodać też coś od siebie.
Mainz zatrzymało Lewandowskiego. Duża wpadka Bayernu Monachium w Bundeslidze
- Słyszałem, że Bayern dziś przegrał - powiedział Klopp, po czym parsknął rozbrajającym śmiechem. Jak widać informacja o wpadce Bawarczyków w starciu z Mainz szybko dotarła do Anglii i dodatkowo poprawiła humor trenerowi Liverpoolu.
Niemiecki szkoleniowiec zakończył swoją przygodę z Borussią Dortmund po sezonie 2014/2015, ale wciąż interesuje się wynikami swojej byłej drużyny - w końcu prowadził ją aż siedem lat (od 2008 do 2015 roku). Ekipa z Zagłębia Ruhry wygrała swoje spotkanie z Darmstadt (2:0) i goni pierwszy w tabeli Bayern. Każda porażka ekipy z Monachium witana jest w Dortmundzie wielką radością, a jak widać Klopp wciąż kibicuje Łukaszowi Piszczkowi i spółce.
Someone was happy that Bayern lost tonight https://t.co/duhJQNVp2v
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) 2 marca 2016