Robert Lewandowski

i

Autor: AP Photo Robert Lewandowski

Kibice nie zobaczą występu Roberta Lewandowskiego. Musiał interweniować rząd

2021-12-01 19:15

Starcie 14. kolejki Bundesligi ma odpowiedzieć na pytanie – czy Borussia Dortmund jest w stanie dotrzymać tempa Bayernowi Monachium. Po 13 spotkaniach ma tylko punkt mniej od Die Roten. Kibice zacierali ręce, by z wysokości trybun Signal Iduna Park dopingować BVB. Oczy niemal wszystkich byłby zwrócone na Roberta Lewandowskiego, oficjalnie – drugiego piłkarza świata. Taki scenariusz się jednak nie wydarzy.

W Niemczech też daje o sobie znać kolejna fala koronawirusa. Pandemia krzyżuje szyki Borussii Dortmund, która szykuje się na hitowe starcie z Bayernem Monachium. Wiele wskazuje na to, że sobotnie święto piłki nożnej za naszą zachodnią granicą odbędzie się w głuchej ciszy. BVB szykuje zwroty pieniędzy tym, którzy zdążyli już kupić bilet na „Der Klassiker”.

W środę Niemcy obiegła informacja o 446 zgonach z powodu COVID-19. Niepokojące liczby zmusiły Borussię Dortmund do wycofania się ze sprzedaży wejściówek na sobotni mecz z Bayernem Monachium. Wszystkie bilety rozeszły się natychmiast, w błyskawicznym tempie znalazło się 67 tys. chętnych na obejrzenie meczu lidera i wicelidera Bundesligi.

Wielki powrót Grosickiego do reprezentacji Polski?! Szczere słowa o powołaniach Sousy

Wyjątkowy spacer po restauracji Roberta Lewandowskiego

Pandemia ma zmusić rząd do znacznego ograniczenia dopuszczalnej liczby widzów na stadionach w całych Niemczech. Mówi się, że na areny 1. Bundesligi będą mogły się zapełnić tylko w 1/3. To oznacza, że sobotni mecz BVB z Bayernem mogłoby na żywo obejrzeć 27 tys. To będzie pierwsze spotkanie Roberta Lewandowskiego po paryskiej gali „France Football”. Zdaniem wielu ekspertów i byłych piłkarzy, to właśnie Polak powinien otrzymać Złotą Piłkę.

Wymowny obrazek z Robertem Lewandowskim z treningu po Złotej Piłce. Wiele wyjaśnia, mina mówi wszystko

Najnowsze