Treningi u boku takich piłkarzy jak Cristiano Ronaldo, Leo Messi, czy właśnie Robert Lewandowski dla wielu młodych zawodników są okazją do nauczenia się wielu nowych rzeczy. Doświadczenie starszych zawodników i pobrane od nich lekcje mogą zaprocentować w przyszłości w warunkach meczowych. W Bayernie Monachium od Polaka wiele może nauczyć się Joshua Zirkzee.
Piękny gest polskiego bramkarza Unionu Berlin. Rafał Gikiewicz znów zaskoczył Niemców
Młody Holender w kilku spotkaniach pokazał, że drzemie w nim sporty talent i mimo dopiero 18 lat trener Bawarczyków dawał mu sporo okazji do gry. Być może już niebawem Zirkzee stanie się naturalnym następcą Lewandowskiego. Na razie panowie mają możliwość ścisłej współpracy, bo obaj znaleźli się w małej grupce treningowej. Bo właśnie w taki sposób odbywają się zajęcia w Bayernie, a spowodowane jest to środkami bezpieczeństwa ze względu na pandemię koronawirusa.
Napięta sytuacja w Bayernie. Manuel Neuer nie ukrywa irytacji sytuacją w klubie
Zirkzee w wyznał, że uważnie podgląda Lewandowskiego na treningach. - Dużo się uczę, podpatrując Roberta. Jak się porusza, jak wychodzi na pozycję. Prezentujemy podobny styl gry, więc uczę się tego wszystkiego. A zwłaszcza teraz, kiedy jestem z nim w małej grupie, uczę się jeszcze więcej. No i oczywiście budujemy nieco lepszą więź niż wcześniej - powiedział młody piłkarz w programie telewizyjnym VTBL
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj