Mateusz Borek zdradził plany Roberta Lewandowskiego. Jeden szczegół przyciąga uwagę

Lewandowski nie strzelił gola przez dwa tygodnie i niektórzy kibice już zaczęli się zamartwiać. Pokazuje to, na jakim poziomie znajduje się kapitan reprezentacji Polski, i jakie oczekiwania nosi on na swoich barkach. „Lewy” zmaga się z tym od kilku dobrych lat, ale znakomicie odnajduje się w roli gwiazdy. Wydaje się, że z roku na rok osiąga coraz lepsze wyniki, a nagroda najlepszego piłkarza świata w 2020 r. tylko to potwierdziła. W tym roku 33-latek jest jednym z głównych faworytów do zdobycia Złotej Piłki, choć konkurencja jest niesamowicie wyrównana. Na szczęście wybitny napastnik wciąż nie zatrzymuje się w zdobywaniu bramek, a niedzielny dublet przeciwko Bayerowi Leverkusen zachwycił wszystkich. Między innymi ten występ był przedmiotem dyskusji w programie „Moc Futbolu” emitowanym na antenie Kanału Sportowego. Mateusz Borek zdradził wówczas szczegóły trwających negocjacji pomiędzy Lewandowskim a Bayernem Monachium.

Wymowna reakcja Lewandowskiego. O tym geście mówi cały świat, kilka sekund wystarczyło

Lewandowski dba o swoją przyszłość po zakończeniu wspaniałej kariery. Niedawno otworzył w Warszawie restaurację, a poniżej możecie zobaczyć, jak wygląda biznes "Lewego"

22 zdjęcia

„Lewy” – legenda niemieckiej piłki?

Obecny kontrakt polskiego superstrzelca obowiązuje do 2023 roku. Niemieckie media od tygodni donoszą o planowanym przedłużeniu umowy, choć wstępnie mówiło się o dodatkowych dwóch latach. Wtedy kapitan reprezentacji Polski byłby zawodnikiem Bayernu do 2025 r. Okazuje się, że – według informacji Borka – 33-latek negocjuje jeszcze dłuższy kontrakt! „Lewy” jest zainteresowany grą w Bawarii do 2026 r., a tak długa umowa pozwoliłaby mu na pobicie wszelkich rekordów. Na ten moment Polak strzelił w Bundeslidze 286 goli, a do legendarnego Gerda Muellera brakuje mu 79 trafień. Jeśli Lewandowskiemu będą dopisywały zdrowie i forma, wynik ten staje się realny do pobicia. Sam dziennikarz postanowił niejako doradzić wybitnemu napastnikowi.

Zidane nie chciałby Złotej Piłki dla Lewandowskiego. Druzgocące słowa, wskazał "lepszego"

- Team Lewandowski będzie na mnie trochę zły. Ich zdaniem gra dla Realu Madryt, FC Barcelony, Manchesteru United, Chelsea to budowanie globalnej marki. Jak ja dzisiaj patrzę na karierę Lewandowskiego, to jest 79 bramek do Gerda Muellera. To byłoby wydarzenie, gdyby Polak został najskuteczniejszym zawodnikiem w historii Bundesligi. To byłoby nie do przebicia – stwierdził Borek.