Klich przeniósł się do Kaiserslautern z Wolfsburga by grać więcej, ale przez długi czas nie był w stanie przebić się do składu. W przerwie reprezentacyjnej dobrze spisał się jednak w sparingu w MSV Duisburg i trener zdecydował się postawić na niego od pierwszej minuty w meczu z Heidenheim. To był pierwszy raz w tym sezonie, gdy Polak wybiegł w podstawowym składzie, i pokazał się ze znakomitej strony!
Łukasz Piszczek w Borussii do 2045 roku?! Szok w Bundeslidze
Już w 4. minucie zaliczył asystę. Po jego dośrodkowaniu gola zdobył kapitan Kaiserslautern Willi Orban. W 77. minucie natomiast sam wpisał się na listę strzelców wykorzystując dobrą sytuację w polu karnym rywala. Klich zagrał pełne 90 minut i miał bardzo duży udział w zwycięstwie swojej drużynie. Miejmy nadzieję, że trener na stałe postawi na Polaka i będziemy mogli częściej słuchać o jego dobrych występach w 2. Bundeslidze.