Łukasz Piszczek

i

Autor: ART SERVICE / SUPER EXPRESS Łukasz Piszczek

masa obowiązków

Nie do wiary, jak naprawdę wygląda praca Łukasza Piszczka w Borussi Dortmund! Lista obowiązków przytłoczyłaby niejednego

2024-08-27 8:16

Kiedy gruchnęła informacja o tym, że Nuri Sahin, który został trenerem Borussi Dortmund, zaproponował pracę Łukaszowi Piszczkowi, wielu kibiców zarówno z Polski, jaki Niemiec było podekscytowanych. Mogłoby się wydawać, że bycie asystentem trenera nie jest zbyt wymagającym zajęciem, ale nic bardziej mylnego. Okazuje się jednak, że były reprezentant Polski ma na swojej głowie od groma obowiązków, które mogą mieć przełożenie nie tylko na jego ciągłość zatrudnienia, ale również postrzeganie pozycji trenera i całego zespołu.

Przez lata swojej sportowej kariery Łukasz Piszczek zapracował nie tylko na miano jednego z legendarnych reprezentantów Polski, ale również ikonę Borussi Dortmund. Były prawy obrońca po opuszczeniu niemieckiego klubu kontynuował swoją karierę w rodzinnych Goczałkowicach, gdzie był grającym trenerem, jednak tego lata wszystko się zmieniło. Do Piszczka zgłosił się bowiem jego kolega z szatni BVB, Nuri Sahin i poprosił go o zostanie jego asystentem, a Polak po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw postanowił spróbować swoich sił. Niedawno były reprezentant Polski miał okazję powiedzieć nieco więcej o tym, jak w ogóle doszło do jego zatrudnienia w Borussi Dortmund i jak w ogóle wygląda jego praca w niemieckim klubie. Przy okazji rozmowy z "Viaplay" ujawnił całą listę swoich obowiązków i okazuje się, że były prawy obrońca ma naprawdę wiele na głowie. 

Tak naprawdę wygląda praca Łukasza Piszczka w BVB

- Przede wszystkim wspólne, ze sztabem, planowanie mikrocyklu - co chcemy trenować, co chcemy wdrożyć w danym tygodniu (...), ułożenie z całym sztabem asystentów planu na mecz - jak chcemy grać, oglądanie spotkań przeciwników - co wybrać, co pokazać drużynie. Przygotowanie treningu, później jego analiza, wyciągnięcie wniosków - jak ten trening wyglądał i co zmienić, żeby kolejny wyglądał jeszcze lepiej. Później mecz, analiza i omówienie tego, co chcemy polepszyć. - zaczął wyliczać Łukasz Piszczek opisując przygotowanie do pojedynczego meczu. Borussia Dortmund w sezonie gra ich około 50. 

Piszczek wskazuje różnice między Polską i Niemcami

Były reprezentant Polski nie kryje, że zdecydowanej większości obowiązków asystenta nie widać na pierwszy rzut oka, jednak praca w niemieckim klubie, pod tym kątem, nie różni się zbytnio od tego, jakie obowiązki mają asystenci w naszych klubach - z jedną, małą różnicą. - Trenerzy pracują tak również i w Polsce, tylko postrzeganie, że to jest w Niemczech, w Borussi Dortmund daje przeświadczenie, że to będzie coś "wow". Wydaje mi się, że coś "wow" to jest jakość zawodników przede wszystkim. - dodał Piszczek porównując pracę w Polsce i w za naszą zachodnią granicą. 

Najnowsze