Smutna prawda o wakacjach Roberta Lewandowskiego. Ania zdradziła, jak wyglądają

Życie sportowców to wieloletnie poświęcenia, by wejść na sam szczyt. Nie wszystkim ta sztuka się udaje. Na szczęście Polska doczekała się kolejnego zawodnika na światowym poziomie w piłce nożnej. Robert Lewandowski podbija globalne stadiony, będąc jednym z najlepszych sportowców świata. Czasem jednak i on potrzebuje wakacji. Nikogo to nie powinno dziwić - każdy musi odpocząć. Lewandowski w okresie sylwestrowym wybrał się do Dubaju, gdzie najpierw miał nieco obowiązków w związku z galą Globe Soccer Awards, a potem mógł odpocząć. Razem z córkami i żoną bawił się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich znakomicie.

NIE PRZEGAP! Nie uwierzycie, jaką furą Lewandowski przyjechał na trening. Ale cacko! Jego cena zwala z nóg

Tak wyglądają wakacje Lewandowskiego

Ania Lewandowska zdradziła na Instagramie, jak wyglądają najczęściej wakacje Roberta. Wiele osób nie wyobraża sobie, by odpoczywać tylko przez tydzień. Chętnie szukają co najmniej dziesięciodniowych wyjazdów. Najlepszy napastnik świata nie może sobie jednak na to pozwolić. - Te chwile, gdy nasza rodzina jest w komplecie cenię ponad wszystko. Doceniam każdy spędzony wspólny moment. (...) Dalsza część wakacji już tylko w damskim gronie, bez taty, który wraca do treningów i meczów (7 dni wakacji to i tak sporo jak na niego) - napisała Lewandowska na InstaStories.

Zobacz, jak Robert Lewandowski i inni polscy sportowcy spędzali Sylwestra. Kliknij w galerię i sprawdź.

11 zdjęć

Przed Robertem Lewandowskim kilka dni przygotowań do rundy wiosennej Bundesligi. Bayern Monachium jest liderem ligi. Sezon wznowiony będzie już w piątek, 7 stycznia. Obrońcy tytułu, zapewne z Polakiem na szpicy, zagrają z niewygodnym przeciwnikiem, Borussią Moenchengladbach. Rozgrywki zakończą się 14 maja 2022 roku. Niewykluczone, że mistrza kraju znać będziemy już wcześniej.

NIE PRZEGAP! Tak Tomasz Hajto określił Paulo Sousę. Nie zamierzał się hamować. Mówi o prowokacji

Robert Lewandowski w tym sezonie

Robert Lewandowski wystąpił we wszystkich siedemnastu spotkaniach Bundesligi, w których strzelił dziewiętnaście bramek. Zanotował także jedną asystę. W klasyfikacji króla strzelców wyprzedza m.in. Patricka Schicka z Bayeru Leverkusen (16 bramek) i Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund (13 bramek).