To miało być piłkarskie święto w Monachium. Bayern miał wygrać Superpuchar Niemiec, a Harry Kane dopisać sobie pierwsze trofeum w nowym klubie. Anglik wszedł na murawę w 62. minucie, ale nie pomógł ekipie Die Roten. Ta została zlana przez RB Lipsk.
Mecz w podstawowym składzie FCB rozpoczął młody Mathys Tel. Nastoletni napastnik jednak grzeszył nieskutecznością pod bramką Lipska. Reprezentant Francji do lat 19 zmarnował kilka naprawdę dobrych okazji i oberwał za to od kibiców w mediach społecznościowych. Na młodziana wylała się fala hejtu, również z podtekstem rasistowskim.
W mediach można było znaleźć wiele rasistowskich komentarzy ze strony internautów, a na te obelgi szybko zareagowali działacze Bayernu Monachium. "Zdecydowanie potępiamy nieludzkie komentarze, na które Mathys Tel był narażony w mediach społecznościowych. Każdy, kto pisze tak obrzydliwe rasistowskie rzeczy, nie jest fanem Bayernu Monachium. Mathys, masz nasze wsparcie" - zakomunikował klub z Allianz Arena.