Robert Lewandowski z pewnością nie żałuje swojej decyzji o zmianie barw klubowych i przeniesieniu się do Barcelony. Kapitan reprezentacji Polski wraz ze swoimi nowymi kolegami z drużyny powoli zmierza w kierunku mistrzostwa Hiszpanii, ciesząc się przy okazji życiem w słonecznej Katalonii. W tym czasie na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie jego byłego pracodawcy oraz odejścia Lewandowskiego z Bayernu Monachium. Okazuje się, że winny wszystkiemu ma być trener.
Trener Bayernu Monachium chciał się pozbyć Lewandowskiego. Ujawnili nowe fakty o szkoleniowcu "Bawarczyków"
Julian Nagelsmann jest nie tylko młodym, ale również utalentowanym trenerem, jednak jak się okazuje, praca z nim nie jest tak kolorowa, jak mogłoby się wydawać wielu kibicom niemieckiej piłki. 35-letni szkoleniowiec chce całkowicie podporządkować sobie Bayernu Monachium i jak wynika z informacji przekazanych przez dziennikarza "Sky Sports", Floriana Plettenberga dla "Viaplay", odejście Lewandowskiego miało wiązać się z tym, że to trener nie chciał go w drużynie.
Pojawiły się nowe, szokujące fakty w sprawie odejścia Lewandowskiego z Bayernu! Tego nikt się nie spodziewał
- Nagelsmann prowokuje afery co trzy dni. Uważam, że nie reprezentuje godnie Bayernu. Wszystkie jego decyzje są respektowane, ale często odbija się to na piłkarzach. Trener nie chciał w drużynie Lewandowskiego, więc go sprzedano. Nie pasował mu też trener bramkarzy Toni Tapalović, więc go zwolniono. Mimo, że przeciwko temu był kapitan, Manuel Neuer - ujawnił Plattenberg opowiadając, co dzieje się w Monachium za zamkniętymi drzwiami.
Zobaczcie, jak wyglądały walentynki u Lewandowskich, klikając w galerię zdjęć poniżej!
Listen on Spreaker.