Lewandowski mecz z Hannoverem zaczął na ławce rezerwowych, ale pojawił się na boisku już w 32. minucie w miejsce Dantego. Od tamtej pory kapitan reprezentacji Polski towarzyszył w ataku Thomasowi Muellerowi i udało mu się nawet wywalczyć rzut karny. Jak jednak zauważyli redaktorzy "Abendzeitung" były napastnik Borussii Dortmund pokazał w tym spotkaniu niewiele więcej, a i sama "jedenastka" nie powinna zostać odgwizdana. Efekt? Ocena 4 w skali 1-6, gdzie najlepsza jest jedynka. "Bild" okazał się nieco mniej surowy, bowiem dał Lewandowskiemu "tróję".
Robert Lewandowski tuż za plecami Zlatana Ibrahimovicia. Polak znalazł się w niechlubnym rankingu [WIDEO]
W tym samym spotkaniu zagrał też Artur Sobiech, a jego boiskowe poczynania "Bild" ocenił na 4. Dużo lepszy występ zanotował natomiast Sławomir Peszko. Jego FC Koeln wygrało 4:2 z Eintrachtem Frankfurt, a Polak był zdecydowanie wyróżniającą się postacią w tym meczu. "Bild" przyznał mu notę 2, czyli taką samą, jak trzem innym zawodnikom. Nikt w całym spotkaniu nie dostał wyższej. Słabiej wypadł z kolei Paweł Olkowski, którego oceniono zaledwie na 4.
W meczu Schalke z Hoffenheim 82 minuty zagrał Eugen Polanski, ale nie był to dla niego udany mecz. Po pierwsze jego drużyna przegrała 3:1, a po drugie on sam zasłużył jedynie na ocenę 4. W ekipie Borussii Dortmund nie wystąpił kontuzjowany Łukasz Piszczek, a w 76. minucie na murawie pojawił się Jakub Błaszczykowski. Grał jednak zbyt krótko by go ocenić.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail