Spotkanie z loży honorowej stadionu Rhein-Energie miał oglądać Sławomir Peszko (25 l.), który jest o krok od przeniesienia się do Kolonii. Piłkarz Lecha zdecydował się jednak wrócić do Polski i zrobił dobrze, bo Koeln zagrało fatalnie. Wprawdzie w ataku dwoił się i troił Podolski, ale nie miał wsparcia ze strony kolegów.
Przeczytaj koniecznie: Miroslav Klose: Bardzo chętnie przyjeżdżam do Polski
To właśnie "Poldi" i Adam Matuszczyk byli najbardziej waleczni w drużynie Koeln - obaj skończyli mecz z żółtymi kartkami na koncie. W innym ciekawym meczu Bayern rozbił w Stuttgarcie VfB aż 6:3. Bawarczycy prześladują Stuttgart, bo w ubiegłą niedzielę pokonali go w Bundeslidze 5:3.