Rafał Gikiewicz płacze w telewizji

i

Autor: Twitter / textilvergehen Rafał Gikiewicz płacze w telewizji

Rafał Gikiewicz RYCZAŁ jak bóbr w telewizji! Kompletnie się rozkleił [WIDEO]

2020-06-27 19:56

Rafał Gikiewicz ma za sobą bardzo udany sezon. Polski bramkarz przebojem wszedł do Bundesligi, a eksperci uważają go za jednego z najlepszych golkiperów w całych rozgrywkach. Po zakończeniu sezonu postanowił jednak zmienić barwy klubowe. Spotkanie z Fortuną Duesseldorf było dla "Gikiego" ostatnim dla Unionu Berlin. Nasz rodak tak zżył się jednak z otoczeniem, że nie potrafił powstrzymać łez.

Union Berlin spełnił swój cel na sezon 2019/20 i utrzymał się w Bundeslidze. Duża w tym zasługa Rafała Gikiewicza. Polski bramkarz stał się filarem zespołu ze stolicy Niemiec i zapracował na markę za naszą zachodnią granicą. Podjął jednak trudną decyzję o zmianie otoczenia. Według najnowszych doniesień "Bilda" w kolejnych rozgrywkach "Giki" będzie grał dla Augsburga, a z nowym pracodawcą zwiąże się 3-letnim kontraktem. Możemy być jednak pewni, że czas w Unionie zapamięta na zawsze. Świadczy o tym jego reakcja po ostatniej ligowej kolejce.

Robert Lewandowski pokazał ZDJĘCIE swojej ARMATY. Zrobił to dla nich!

QUIZ. Piłkarz, koszykarz czy siatkarz? Same wielkie nazwiska, szansa na komplet
Pytanie 1 z 15
Gilberto Amauri de Godoy Filho czyli Giba to:

W rozmowie z telewizją Sky Sport Rafał Gikiewicz postanowił pożegnać się z kibicami i kolegami z dotychczasowego zespołu. Golkiper pewnie sam nie podejrzewał, że to stanie się tak trudne. W pewnym momencie z jego oczu popłynął niekontrolowany potok łez. Piłkarz nie był w stanie ich zatrzymać i rozmowę dokończył z łamiącym się głosem. Jeszcze bardziej wzruszające chwile przeżył podczas spontanicznego spotkania z fanami.

Rafał Gikiewicz mógł grać w PSG? UJAWNIŁ skąd miał oferty [WIDEO]

Kibice chcieli podziękować piłkarzom za wspaniały sezon i mimo zakazu wpuszczania ich na stadion, przyszli w jego okolice. Dopingiem ponieśli Union do wygranej z Fortuną Duesseldorf 3:0, a po końcowym gwizdku oklaskiwali swoich pupili. Piłkarze dziękowali za wsparcie. Kibice i koledzy z drużyny zgotowali Rafałowi Gikiewiczowi długą owację, przez co Polak znowu mocno się wzruszył.

Super Sport 25.06

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze