Mijają tygodnie, a w sprawie kontraktu Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium wciąż niewiele się zmieniło. Zdaniem niemieckich mediów klub i piłkarz nie potrafią porozumieć się nie tylko w sprawie długości nowej umowy, ani wysokości pensji, jaka ma trafiać na konto Polaka. Kolejne doniesienia mówią o tym, że obóz Lewandowskiego jest coraz bardziej zdenerwowany, bo tak naprawdę nawet nie otrzymał konkretnej oferty. Obecny kontrakt Roberta Lewandowskiego wygasa w czerwcu 2023 roku, więc najbliższe lato będzie ostatnim momentem, aby Bayern mógł jeszcze cokolwiek zarobić na swoim piłkarzu, bo w styczniu będzie mógł on podpisać kontrakt z nowym klubem i odejść za darmo pół roku później. Okazuje się, że obie opcje są możliwe, a wykupić Polaka rok przed końcem umowy chce jeden z największych klubów w Europie, FC Barcelona.
Robert Lewandowski w Barcelonie?
W kontekście Roberta Lewandowskiego w ostatnim czasie wymieniało się większość czołowych klubów Europy. Polak miał być na celowniku Manchesteru City, PSG, Realu Madryt, Chelsea czy ostatnio Atletico Madryt. Teraz pojawiły się informacje, że chętni do sprowadzenia Lewandowskiego mają być także włodarze „Dumy Katalonii”.
Niespodziewane wiadomości o Robercie Lewandowskim. To będzie koniec ery? Polak chce odejść z Bayernu
jak podaje kataloński „Sport” w Barcelonie wszyscy są zgodni co do tego, że Robert Lewandowski jest zawodnikiem pasującym do obecnej koncepcji budowania zespołu. Problemem jest jednak to, czy sam piłkarz chciałby grać w „Blaugranie” choć drużyna pod wodzą Xaviego wygląda już dużo lepiej, niż miało to miejsce za czasów Koemana jeszcze na początku sezonu, to klub wciąż ma sporo problemów, przede wszystkim finansowych.