Robert Lewandowski i Arjen Robben

i

Autor: East News Robert Lewandowski i Arjen Robben

Robert Lewandowski czy Arjen Robben? Który z nich jest niezastąpiony w Bayernie? [ANALIZA]

2015-11-12 12:47

Niemieckie media huczą o konflikcie na linii Robert Lewandowski - Arjen Robben. Nie jest tajemnicą, że na boisku Polak z Holendrem nie mają po drodze, głównie ze względu na samolubność tego drugiego. Postanowiliśmy sprawdzić, który z nich jest niezastąpiony w Bayernie Monachium na podstawie zeszłego i obecnego sezonu.

Na wstępie musimy zaznaczyć, że choć murem stoimy za Lewandowskim, to trudno nie chwalić Robbena. Holender to piłkarz klasy światowej na swojej pozycji już od wielu lat, więc nie można w żadnym wypadku powiedzieć o jego nieprzydatności dla zespołu. Rodzi się jednak pytanie, który z tych zawodników jest w Bayernie NIEZASTĄPIONY. Tutaj sytuacja rysuje się inaczej, bowiem mistrzowie Niemiec dysponują szeroką kadrą, zwłaszcza w linii pomocy. Najpierw przyjrzymy się statystykom za sezon 2014/2015:

Rozgrywki Robert Lewandowski Arjen Robben
Bundesliga 31 spotkań:
17 goli, 7 asyst
21 spotkań:
17 goli, 7 asyst
Liga Mistrzów 12 spotkań:
6 goli, 5 asyst
7 spotkań:
2 gole, 1 asysta
Puchar Niemiec 5 spotkań:
2 gole, 1 asysta
2 spotkania:
1 asysta

Na krajowym podwórku wygrał Holender, który rozegrał aż o dziesięć spotkań mniej od Polaka, a "wykręcił" identyczne liczby. Mecze w Lidze Mistrzów i Pucharze Niemiec to już triumf Lewandowskiego, choć Robben również sporo dorzucił od siebie. Sezon 2014/2015 najlepiej ocenić na remis. Trzeba dodatkowo wciąż pod uwagę długą przerwę w grze skrzydłowego, spowodowaną kontuzją.

Zobacz: Arjen Robben kontra Robert Lewandowski. Poważny konflikt w Bayernie Monachium

W obecnym sezonie "dziesiątka" Bayernu opuściła początek rozgrywek, ale nawet po powrocie nie może się równać z "Lewym". Polak w Bundeslidze ma już 14 goli i 3 asysty, a za nami przecież dopiero 11. kolejka! W Lidze Mistrzów nasz snajper również nie próżnuje: 4 mecze - 4 gole. Robben zdobył tylko 3 bramki w lidze i jedną w europejskich pucharach. Oczywiście do końca tego sezonu pozostało mnóstwo czasu, jednak dla Robbena to może być początek końca.

Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Holender zbyt często zmaga się z urazami, a pod jego nieobecność na skrzydłach Bayernu szaleją Douglas Costa i Kingsley Coman. Mistrzowie Niemiec prezentują się dużo lepiej, gdy ta dwójka jest na boisku. "Lewy" może spać spokojnie. Swoje robi, a na środku ataku nie ma sobie równych.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze