Robert Lewandowski kontra Pierre Emerick Aubameyabg: Pobiją się o armatę!

2016-03-05 10:32

Już w sobotę wielcy snajperzy staną twarzą w twarz. Hit Bundesligi to nie tylko starcie Borussii z Bayernem, ale również pojedynek najlepszych strzelców - Pierre'a Emericka Aubameyanga (27 l., Borussia) i Roberta Lewandowskiego (28 l., Bayern).

Po 24. kolejkach o gola lepszy jest Lewandowski (23-22). Rywalizacja jest zacięta, ale Polak i Gabończyk wspólnie już po 23. kolejce przeszli do historii Bundesligi. Nigdy dotychczas dwóch pierwszych strzelców nie miało na tym etapie rozgrywek 45 goli.

Aubameyang jest lepszy tylko w jednej statystyce - procent wykorzystanych sytuacji (65%-60%). Lewandowski z kolei nie tylko ma więcej goli, ale też oddaje większą liczbę strzałów (127-87), częściej podaje (533-412), podejmuje więcej pojedynków (461-338), góruje jeśli chodzi o wygrane pojedynki (220-125) i kontakty z piłką (901-682).

Lewandowski walczy nie tylko z Aubameyangiem, ale również z... samym sobą. Polak stara się pobić własny rekord najlepszego ligowego sezonu (2012/13 - 24 gole i tytuł króla strzelców w Borussii Dortmund). Odkąd latem 2014 roku przeniósł się z BVB do Bayernu, strzelił byłym kolegom już pięć goli (w różnych rozgrywkach). Z szacunku do zespołu, w którym wypłynął na szerokie wody, nigdy nie okazywał radości.

- Piłka jest teraz taka, że zmienia się kluby, nie robiąc wielkiego krzyku. Jeżeli masz się rozwijać, idziesz do lepszego zespołu. Dortmund nie był w stanie zapewnić mu tego, czego chciał, więc odszedł. Uważam, że zostanie bardzo dobrze przyjęty na Signal Iduna Park - mówi Tomasz Hajto (44 l.), były obrońca m.in. Schalke 04 (obecnie ekspert Eurosportu 2).

Po zaskakującej porażce Bayernu z Mainz (1:2), Borussia (wygrała z Darmstadt 2:0) traci do lidera z Bawarii już tylko 5 punktów. Sobotni mecz będzie walką o złapanie niemal bezpośredniego kontaktu z mistrzem Niemiec.

- Bayern to murowany faworyt, ale ma ogromne problemy w defensywie. Moim zdaniem to szansa dla Borussii w tym meczu. Uważam jednak, że Bayern siądzie na Borussii wysokim pressingiem. Mecz moim zdaniem skończy się przekonującym zwycięstwem Bayernu Monachium - przewiduje Hajto.

Najnowsze