Lewandowski strzela od samego startu rozgrywek. W 10 meczach na Allianz Arena zdobył dotychczas 13 goli. Strzelał w każdym "domowym" spotkaniu Bawarczyków. Powtórzył w ten sposób wyczyn Gerda Mullera, Thomasa Christiansena oraz Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Ten pierwszy podobnej sztuki dokonał w swojej karierze nawet dwukrotnie. Drugi natomiast strzelał w dziesięciu starciach z rzędu, ale zdarzyło mu się to na przestrzeni dwóch sezonów i na dodatek dla dwóch różnych klubów.
Statystyki Polaka są tym bardziej imponujące, gdy przyjrzymy się występom we wszystkich rozgrywkach. W 28 spotkaniach nasz najlepszy piłkarz strzelił już 24 gole. Do końca tego sezonu "Lewy" powinien też wspiąć się w górę klasyfikacji wszech czasów strzelców Bundesligi. W tej chwili ma na koncie 169 bramek. Daje mu to dziesiątą lokatę w rankingu. Do następnych na liście, Dietera Mullera i Klausa Allofsa, brakuje mu obecnie ośmiu trafień.