Zwycięski mecz z Bayerem był dla Lewandowskiego wyjątkowy. Polak stał się pierwszym zawodnikiem w historii, który wygrywał w siedmiu meczach z rzędu na inaugurację Bundesligi. Historyczny był również gol Lewandowskiego. Po raz pierwszy w Bundeslidze wykorzystano bowiem system VAR (od kilku tygodni regularnie stosowany w Polsce). Lewandowski był faulowany w polu karnym przez Charleza Aranguiza, ale sędzia nie był pewny, jaką ma podjąć decyzję i skorzystał właśnie z wideoweryfikacji. Podyktował karnego, którego doskonale wykorzystał sam poszkodowany. Polak kontynuuje niesamowitą passę bez pudła z 11 metrów - jest nieomylny od ponad trzech lat (ostatnie pudło 17 sierpnia 2014 roku, w meczu Pucharu Niemiec z Preussen Muenster). To był jego 31. gol z rzutu karnego w trakcie kariery (w oficjalnych meczach) na 35 prób.
Lionel Messi w Manchesterze City?!
Co ciekawe, Lewandowski debiutował w Bundeslidze również meczem z Bayerem Leverkusen. Niecałe siedem lat temu, 22 sierpnia 2010 roku, w 63. minucie meczu Dortmund - Bayer zmienił kapitana BVB Sebastiana Kehla. Dortmund przegrał 0:2 i była to pierwsza i ostatnia inauguracyjna porażka w Bundeslidze w karierze Roberta.
Polak już rozpoczął wyścig o tytuł króla strzelców z Pierre'em-Emerickiem Aubameyangiem z Borussii Dortmund. Po tym jak w ostatniej kolejce ubiegłego sezonu Gabończyk wyrwał mu armatkę dla najlepszego snajpera, "Lewy" jest podrażniony i żądny rewanżu. Jednak Auba nie zamierza odpuszczać - w pierwszej kolejce również trafił do siatki.
Dziś Lewandowski obchodzi 29. urodziny, ale rodzina i przyjaciele zjechali do Monachium już w weekend. W sobotni wieczór piłkarz z mamą, żoną i znajomymi wybrał się na kolację do restauracji. Życzenia z całego świata będą spływać do Lewandowskiego dzisiaj, swoje przesyła również "Super Express". Kapitanie, zdrowy i w formie prowadź naszą reprezentację na mundial w Rosji! Wszystkiego najlepszego!