Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski Robert Lewandowski przyznał, że jego przygoda z Bayernem Monachium dobiegła końca. "Transfer będzie najlepszym rozwiązaniem dla obu stron" - dodał napastnik podczas rozpoczętego w poniedziałek zgrupowania kadry narodowej.
Konferencja Michniewicza i Lewandowskiego: Historia z Bayernem dobiegła końca
Lewandowski ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z mistrzem Niemiec, ale w poniedziałek przyznał w Warszawie, że nie widzi swojej przyszłości w tym klubie. - Na dziś pewne jest jedno - moja historia z Bayernem dobiegła końca. Po tym wszystkim, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach, nie wyobrażam sobie dalszej, dobrej współpracy. Zdaję sobie sprawę, że transfer będzie najlepszym rozwiązaniem dla obu stron - powiedział doświadczony napastnik.
NIE PRZEGAP! Robert Lewandowski szokuje na konferencji: Moja historia z Bayernem dobiegła końca
Robert Lewandowski odejdzie z Bayernu?! To mogą być ostatnie zdjęcia w barwach mistrza Niemiec
Wpadka z tłumaczeniem słów Lewandowskiego. Szybko to prostowali
Internet rozgrzał się do czerwoności, bo słowa Polaka zostały przez przypadek źle przetłumaczone. Rzecznik Jakub Kwiatkowski pomylił się przy dopowiedzianych słowach naszego zawodnika. Lewandowski dodał, że Bayern to poważny klub, a przetłumaczono to, jako "nie jest poważnym klubem".
NIE PRZEGAP! Bayern nie odpuszcza w sprawie Lewandowskiego! Niemcy postawili jasny warunek, bez tego nie będzie transferu
- Pomyłka w tłumaczeniu. Robert powiedział, że "Bayern to poważny klub i mam nadzieję, że nie zatrzymają mnie tylko dlatego, że mogą - napisał na Twitterze rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.