Długie zgrupowanie w Hiszpanii
W przyszym tygodniu Piast wyleci na obóz do Hiszpanii. Będzie trwał osiemnaście dni. Zaplanowo tam cztery mecze kontrolne. Na razie znani są dwaj rywale. 12 stycznia będzie to Viktoria Pilzno, trzy dni później Ferencvaros Budapeszt. Po powrocie do Polski gliwiczanie zmierzą się z Podbeskidziem Bielsko-Biała (1 lutego).
Słowak rozrusza gliwiczan?
Nowym nabytkiem jest Erik Jirka. Słowacki pomocnik przed pięcioma laty przez pół roku był piłkarzem Górnika Zabrze. Później przez dwa lata występował w hiszpańskich klubach jak Mirandes i Oviedo. Ostatnie 2,5 roku spędził w Viktorii Pilzno.
Arkadiusz Pyrka zostanie w Piaście?
Nie wiadomo, czy w Piaście zostanie Arkadiusz Pyrka. Jego umowa jest ważna do końca sezonu. W jego przypadku mówiło się o zainteresowaniu ligowych potentatów, jak Lech, Legia czy Raków. Czy w rundzie rewanżowej dalej będzie zawodnikiem gliwickiej drużyny? - To jest znak zapytania - powiedział trener Aleksandar Vuković, cytowany przez PAP. - Dla mnie sytuacja jest dziwna. Byłem w stu procentach przekonany, że to zawodnik, z którym wiążemy się na dłużej, a do ewentualnego transferu dojdzie tylko w momencie, kiedy obie strony będą zadowolone. Rozstrzygnięcia nie ma - przyznał.
Aleksandar Vuković będzie mial problem
Dla Pyrki to piąty sezon w Piaście. Debiutował w sezonie 2020/21. Do tej pory rozegrał 136 meczów, strzelił pięć goli w ekstraklasie. Szkoleniowiec nie ukrywa, że w przypadku odejścia zawodnika zrobi się problem. Kto mógłby go zastąpić? - Na pewno trudno byłoby znaleźć następcę Pyrki - zaznaczył trener Vuković, cytowany przez PAP. - Trzeba byłoby posiłkować się kimś z zewnątrz. Dwa lata temu postawiłem na niego. Nie był oczywistym wyborem. Nie mam teraz gotowego zawodnika, aby mu dać szansę - wyznał szkoleniowiec Piasta.
- Dla mnie sytuacja jest dziwna. Byłem w stu procentach przekonany, że Arkadiusz Pyrka to zawodnik, z którym wiążemy się na dłużej, a do ewentualnego transferu dojdzie tylko w momencie, kiedy obie strony będą zadowolone - powiedział trener Aleksandar Vuković, cytowany przez PAP.