Środowa decyzja Trybunału wywołała burzę i zniesmaczenie. PZPN oba kluby zdegradował, natomiast w Trybunale uznano ich odwołania argumentując, że sprawa korupcji uległa przedawnieniu. Na te skandaliczne decyzje zareagowała Prokuratura Krajowa, która prowadzi śledztwo w sprawie afery korupcyjnej w polskiej piłce.
- Wystąpiliśmy do Trybunału Arbitrażowego przy PKOl. o przesłanie nam wszystkich orzeczeń, jakie ten organ wydał wobec klubów zamieszanych w aferę. Chcemy wiedzieć, na jakiej podstawie Trybunał wydaje takie, a nie inne postanowienia. Chodzi nam nie tylko o ostatnie decyzje dotyczące Widzewa i Zagłębia, ale również klubów które składały odwołania w minionym roku – wyjaśnił Edward Zalewski, szef Wydziały XI Prokuratury Krajowej.
Wyjaśnienia na pewno są potrzebne, bo Trybunał nie jest konsekwentny w swoich decyzjach. Wcześniej podobnie odwołania od kar degradacji złożyły m.in. Arka Gdynia, Górnik Polkowice i KSZO Ostrowiec, jednak wówczas ich kary zostały utrzymane.
