Saga transferowa z udziałem Słoweńca trwała przez całe lato. Jako pierwszy ofetę złożył Konyaspor. Piłkarz poleciał wtedy do Turcji, ale nie doszło do podpisania kontraktu. Ostatnio zgłosiły się po niego dwa kluby: CSKA Sofia i Slovan Bratysława. Słowacy kusili występami w Lidze Mistrzów. Jednak Kramer nie przystał na ich warunki.
Virgil Ghita bohaterem Cracovii. Tak Rumun zaskoczył obronę Pogoni [WIDEO]
Niespodziewanie do rozmów wrócił Konyaspor. Tym razem władzom tureckiego klubu udało się przekonać słoweńskiego napastnika do zmiany barw. Podpisał umowę na trzy lata. - Chciałbym docenić Blaża i jego profesjonalne podejście - powiedział trener Goncalo Feio podczas konferencji prasowej przed meczem z Rakowem, cytowany przez klubowe media. - Jego transfer skonkretyzował się za trzecim razem. Jego skupienie, pomoc drużynie, cały czas odbywało się na profesjonalnym poziomie. W ostatnim momencie udowodnił swoją wartość dla klubu - dodał szkoleniowiec.
Tak Lech rozjechał Jagiellonię! Co za pokaz siły Kolejorza, mistrz bezradny
Według medialnych doniesień Legia na sprzedaży Kramera ma zarobić ok. milion euro. Z kolei napastnik może liczyć w Turcji na zarobki rzędu 650 tys. euro. W ostatniej kolejce zaliczył debiut w ekipie Konyasporu. Jego nowy zespół wygrał 1:0 na wyjeździe z Samsunsporem. Wszedł na boisko w 73. minucie.