Daniel Bielica

i

Autor: Cyfrasport Daniel Bielica

Mistrz świata i jego bomby

Bramkarz Górnika wyznał całą prawdę o Lukasie Podolskim. Tego doświadcza od niego na co dzień

2022-11-08 5:40

Już nie tylko polscy kibice, ale i fani na świecie zdążyli zachwycić się fantastyczną bramką w meczu Górnika z Pogonią, zdobytą przez Lukasa Podolskiego strzałem z własnej połowy boiska. Daniel Bielica tymczasem każdego dnia łapie „bomby” mistrza świata na zabrzańskich treningach.

Po niezwykłym trafieniu Poldiego nie brakło głosów krytykujących szczecińskiego bramkarza, choć większa część kibiców docenia jednak maestrię wykonania i wykonawcy, który w końcówce jesieni – po wyleczeniu urazu – zaczął regularnie trafiać do siatki. Dwa pucharowe gole w Katowicach, ligowe bramki z Widzewem i w Szczecinie: mistrz świata wciąż ma armatę w nodze. - I to jaką! - mówi bramkarz Górnika, Daniel Bielica. - Czuję tę moc na każdym treningu, bo po strzałach Poldiego naprawdę bolą ręce. Dla niego uderzenie z 18-20. metrów jest jak rzut karny dla każdego innego piłkarza.

Przekonał się o tym niedawno również inny golkiper wychowany w Zabrzu. Dawid Kudła w Pucharze Polski przepuścił dwa strzały Podolskiego właśnie zza „szesnastki”. - Rozmawiałem z Dawidem po tamtym spotkaniu. Potwierdził, że w telewizji uderzenia wydawały się łatwe do obrony. Ale to pozory. Życzę każdemu niedowiarkowi czy krytykowi, by spróbował stanąć na bramce i obronić strzał Lukasa. Poczuje, co to znaczy...dodaje Bielica w rozmowie z „Super Expressem”.

Golkiper zabrzan przyznał też, że nawet po udanych interwencjach na treningach rzadko otrzymuje pochwały od mistrza świata. - Poldi jest raczej oszczędny w pochwałach, częściej idzie w kierunku krytyki czy też podpowiedzi. Ale to dobrze; chodzi o to, by jeszcze bardziej zmobilizować nas do roboty – zaznacza nasz rozmówca.

We wtorek Górnik – być może z nim między słupkami – gra w 1/8 finału PP w Kaliszu z miejscowym KKS. Drugoligowiec w poprzedniej rundzie wyeliminował Widzew, remisując po dogrywce aż... 5:5 i wygrywając serię rzutów karnych. Bielica ma nadzieję, że jego koledzy z defensywy do podobnych fajerwerków w wykonaniu rywali nie dopuszczą. - Udało się nam przecież zagrać „na zero” z Wartą i z Widzewem. Było nam to bardzo potrzebne, a radość chłopaków w obronie była z tego powodu ogromna – dodaje bramkarz, który ostatnio wygrał rywalizację o miejsce w jedenastce z Kevinem Brollem.

Początek meczu KKS 1925 Kalisz – Górnik Zabrze we wtorek o godz. 14.30. Transmisja w Polsat Sport.

Sonda
Puchar Polski zdobędzie w tym sezonie klub z...
PKO Ekstraklasa Raport odc. 11
Najnowsze