Jak podał portal lodz.tvp.pl, w czwartek mieszkańcy gminy Bielany zauważyli kilkanaście samochodów, wjeżdżających do lasu. Widok ten na tyle ich poruszył, że zdecydowali się zawiadomić policję. Jak się później okazało, było to trafione działanie. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu udaremnili leśną ustawkę dwóch sporych grup chuliganów. Na początku sprawdzono dokumenty 45 osób. Okazało się, że to mieszkańcy województw łódzkiego, wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego w wieku 24-40 lat. Funkcjonariusze w samochodach znaleźli emblematy jednego z łódzkich klubów piłkarskich. Tymczasem po drugiej stronie lasu pojawiła się druga grupa kiboli.
Funkcjonariusze podejrzewali, że ta grupa również zmierzała w stronę tej samej polany. W tym przypadku doszło do wylegitymowania niemal 20 osób z Warszawy. Wszyscy byli ubrani w stroje z emblematami klubowymi, a ze sobą mieli rękawice do walk. Policjanci uważają więc, że w lesie miało dojść do bezpośredniego starcia zwaśnionych grup chuliganów ze stolicy i Łodzi.
Co ciekawe, wśród wylegitymowanych znajdowali się również profesjonalni zawodnicy MMA, będący członkami zawodowych federacji. Swoich sił próbują na galach mieszanych sztuk walki.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: