Dwa puchary, jedna bramka
Tym piłkarzem jest Makana Baku. Niemiecki pomocnik spędził w Legii 1,5 roku. Trener Kosta Runjaić wiązał z nim duże nadzieje, bo pamiętał go z okresu występów w Warcie Poznań. Tyle że na Łazienkowskiej ten skrzydłowy rozczarował i w żaden sposób nie przypominał gracza, który wiosną 2021 roku tak zachwycał w ekstraklasie. W premierowym sezonie w barwach warszawskiego klubu nie zdobył żadnej bramki. Może za to pochwalić się zdobyciem Pucharu Polski oraz Superpucharu. W tej edycji zagrał za to w europejskich pucharach. W rundzie jesiennej grał mało w ekstraklasie, ale strzelił nawet bramkę w wygranym meczu z Koroną Kielce w 5. kolejce.
W Grecji się przebudzi?
Baku przenosi się do OFI Kreta. W greckim klubie będzie występował na zasadzie wypożyczenia do końca obecnych rozgrywek. Jednak władze Legii nie skreślają definitywnie zawodnika. Czy w nowej lidze przebudzi się, a po powrocie do Polski zacznie grać w ekipie z Łazienkowskiej na miarę możliwości? Nowy klub Niemca zajmuje 10. pozycję w lidze greckiej. Baku jest czwarty graczem, który opuszcza Legię w zimowym oknie transferowym. Wcześniej z klubem rozstali się: Patryk Sokołowski (koniec umowy, Cracovia), Lindsay Rose (Aris Saloniki), Robert Pich (wyjazd na Cypr). w przypadku dwóch ostatnich graczy - umowy zostały rozwiązane za porozumieniem stron.
Bartosz Kapustka nie zagrał w Legii Warszawa. Trener wyjawił powód absencji gwiazdy w sparingu