Przez ostatni miesiąc Wisła musiała radzić sobie bez lidera zespołu. Błaszczykowski przeciwko Podbeskidziu wszedł w 67. minucie. I dał znakomitą zmianę. W tym momencie krakowska drużyna prowadziła już 2:0. Wcześniej gole strzelili: Jean Carlos Silva (35 min, karny) i Chuca (61 min). Po pięciu minutach kapitan wiślaków będąc na własnej połowie zagrał do Felicio Browna Forbesa, który ruszył w kierunku bramki „Górali”. Jednak po chwili został w nieprzepisowy sposób powstrzymany przez obrońcę Aleksandra Komora. Arbiter pokazał czerwoną kartkę.
Robert Lewandowski wyprzedził LEGENDARNEGO Polaka. Co za WYCZYN!
Popisową akcję Błaszczykowski przeprowadził już w doliczonym czasie. Na długie podanie zdecydował się czeski obrońca Michal Frydrych. Skrzydłowy wiślaków ruszył prawą stroną. Przed polem karnym przełożył sobie piłkę na lewą nogę, zwiódł dwóch obrońców i oddał silny strzał na bramkę rywali. Bramkarz Rafał Leszczyński był bez szans po tym kapitalnym uderzeniu. W podobny sposób Błaszczykowski strzelił gola z Rosją na EURO 2012. W ten sposób Wisła ma już na rozkładzie drugiego z beniaminków. To jej druga wygrana z rzędu, trzeci mecz bez porażki i trzeci z czystym kontem. To także pierwszy triumf na własnym stadionie w tym sezonie.
Zbigniew Boniek ofiarą OBRZYDLIWEGO HEJTU po zakażeniu koronawirusem. Porównany do IDIOTY