Kuriozalny gol w meczu Wisła Płock - Śląsk Wrocław

i

Autor: Twitter / CANALPLUS_SPORT Kuriozalny gol w meczu Wisła Płock - Śląsk Wrocław

Co za KURIOZUM w Ekstraklasie! Ten bramkarz stał się POŚMIEWISKIEM [WIDEO]

2019-11-05 8:07

W poniedziałkowym meczu Śląsk Wrocław - Wisła Płock doszło do niesamowicie kuriozalnej sytuacji. Przy prowadzeniu gospodarzy 2:0 fatalny błąd popełnił golkiper przyjezdnych. Jakub Wrąbel postanowił zabawić się z piłką, a to mu wyjątkowo nie wyszło. Futbolówka odskoczyła, przybiegł przeciwnik, minął go i po chwili Śląsk prowadził już różnicą trzech goli. Zgodnie z przewidywaniami kuriozalna sytuacja stała się internetowym hitem, a sam Wrąbel pośmiewiskiem wśród kibiców.

Poniedziałkowy mecz 14. kolejki Ekstraklasy Śląsk Wrocław - Wisła Płock miał dla obu zespołów spore znaczenie. Gospodarze zdawali sobie sprawę, że ewentualne zwycięstwo nad "Nafciarzami" pozwoli im na nowo doskoczyć do czołówki i strata do lidera wyniesie tylko dwa punkty. Z kolei przyjezdni chcieli po pierwsze powetować sobie odpadnięcie z Pucharu Polski (przegrali w tygodniu po rzutach karnych z pierwszoligowym Stomilem Olsztyn), a po drugie wrócić na szczyt ligowej tabeli. Od samego początku zdecydowanie lepiej prezentowali się wrocławianie. Po pierwszej połowie i golach Krzysztofa Mączyńskiego oraz Roberta Picha prowadzili na swoim terenie 2:0. Płocczanie nie mieli wyjścia i musieli odważniej wyjść na drugą część rywalizacji.

Problem w tym, że w takim przypadku wystarczy jeden błąd, by podciąć skrzydła. Tym razem popełnił go Jakub Wrąbel. Cały plan trenera Radosława Sobolewskiego na drugą połowę wziął w łeb, gdy jego bramkarz w 61. minucie zaczął bawić się z piłką. Futbolówka niekontrolowanie mu odskoczyła i przejął ją Michał Chrapek. Po chwili atakujący minął Wrąbla i umieścił bez problemów piłkę w siatce Wisły Płock. Śląsk prowadził 3:0 i kibice powoli fetowali przekonujący triumf swoich pupili. Na nic zdała się honorowa bramka dla gości autorstwa Damiana Michalskiego i wrocławianie wygrali 3:1.

W tabeli Ekstraklasy po 14. kolejce na szczycie jest Legia Warszawa. Drużyna ze stolicy zdobyła dotychczas 26 punktów, tyle samo co Cracovia. Wisła Płock po porażce na Dolnym Śląsku spadła na 5. pozycję, ale ma tylko "oczko" mniej od legionistów. Śląsk jest tuż za "Nafciarzami" z dorobkiem 24 punktów.

Najnowsze