Niepewna przyszłość Kamila Glika. Prezes Cracovii przemówił
Cracovia z Kamilem Glikiem w składzie była jednym z objawień na początku sezonu w Ekstraklasie, ale w październiku sezon 103-krotnego reprezentanta Polski legł w gruzach. 37-letni obrońca zerwał więzadła w kolanie i niemal na pewno nie zagra już do końca sezonu. Sezonu, po którym jego kontrakt w Krakowie dobiega końca. Od 1 lipca Glik może zostać bez klubu po poważnej kontuzji, co na pewno nie ułatwia poszukiwań nowego pracodawcy. Jednym z najlepszych rozwiązań dla piłkarza mogłoby zatem być przedłużenie kontraktu z Cracovią. O taką możliwość został zapytany prezes "Pasów", Mateusz Dróżdż.
Wielka burza z udziałem Lukasa Podolskiego! Dziennikarz nie pozostał mu dłużny, mocna wymiana zdań
- Myślę, że to będzie decyzja całego pionu sportowego. Ja mogę powiedzieć, że pierwszy raz w życiu widzę coś takiego, żeby piłkarz po zerwaniu więzadeł jednych i drugich, w ciągu niecałych trzech miesięcy wracał na boisko. Życzę mu jak najszybszego powrotu na boisko, odzyskania świetnej formy, bo wtedy będzie nam łatwiej rozmawiać o nowym kontrakcie. Ale pamiętajmy też o tym, że czasami pośpiech przy tak poważnych urazach jest złym doradcą - powiedział prezes Cracovii w rozmowie z Polsatem Sport.
O powrocie Glika zaczęto nieśmiało mówić, gdy w styczniu pojechał z Cracovią na zimowy obóz przygotowawczy. Piłkarz trenował tam jednak indywidualnie, a szkoleniowiec "Pasów" zaznaczał, że powrót do gry 37-latka w tym sezonie jest praktycznie wykluczony. Nawet biorąc pod uwagę fakt, iż Glik w przeszłości pokazywał już ogromny hart ducha i zdarzało mu się grać chociażby z urazami. W jego obecnej sytuacji pośpiech nie jest jednak wskazany, a najbliższe miesiące będą kluczowe w sprawie przyszłości wybitnego reprezentanta Polski, który wciąż oficjalnie nie zrezygnował przecież z występów w narodowych barwach.